poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościTrendy w PR. Prognozy 2016

Trendy w PR. Prognozy 2016

Zmiana relacji na rynku agencyjnym, produkt obok klienta, koniec informacji prasowej i wzrost znaczenia specjalistów – jakie trendy będą obecne w branży w najbliższych 12 miesiącach?

Jakie zmiany czekają PR w przyszłym roku?

Sebastian Stępak, dyrektor zarządzający MSLGROUP

Przyszły rok – to 12 miesięcy wielkiej próby – będziemy musieli znaleźć z nimi wspólny język, wyrwać trochę mięsa agencjom digital i reklamowym i jednocześnie jeszcze bardziej poważnie i profesjonalnie podchodzić do consultingu komunikacyjnego. Dzisiaj rynek jest pojemny i nie chodzi o przetrwanie, ale miejsca w pierwszym rzędzie. Będą je zajmować multitaskerzy i ryzykanci zatrudniający z marszu dyrektorów strategii, kreacji i fantastycznych digitalowców – wszystko pod wodzą najbardziej doświadczonych PR-owców. To będzie bardzo ciekawy rok dla wszystkich agencji, a układ sił we wszelakich rankingach z pewnością ulegnie znaczącej zmianie.  

Skoro relacje marka – konsument zmieniają się, zmieniają się też relacje na rynku agencyjnym. Coraz więcej insightów pochodzi z globalnego PR-u, ponieważ to agencje PR od lat pracują ze społecznościami, obserwują trendy, potrafią generować i podtrzymywać potrzeby konsumentów. W praktyce oznacza to, że agencje reklamowe przejmą budżety PR, ale z drugiej strony zaczną solidne związki z agencjami PR, rozbudowując swoje kompetencje o nowe umiejętności tak, by stać się partnerami nowego zupełnie nowego rodzaju dla marketerów. Dlatego przyszły rok bez wątpienia upłynie na budowaniu nowego rynku. Będzie to wymagać z jednej strony dostosowania procedur przetargowych po stronie klienta – ten coraz częściej oczekuje zintegrowanego podejścia oraz one-stop-shop i sam musi się do tego przygotować, z drugiej – wypracowania umiejętności współpracy pomiędzy agencjami tak, by mogły razem osiągać lepsze efekty. Albo skończymy na walce tytanów. Jak widać po ubiegłym roku w polityce – tylko zgoda i magiczny pozytyw potrafią wygrać – więc wojna raczej nie wchodzi w grę.

Grzegorz Miller, MillerMedia Communication

Co, moim zdaniem, wydarzy się w 2016? Powinna pojawić się kolejna, przełomowa aplikacja na miarę Snapchata, Periscope i Vine, dzięki której prościej będziemy mogli dotrzeć do odbiorców, a nie będzie ona miała bariery wejścia w postaci niezrozumienia jej działania bądź trudnego do określenia zasięgu przekazu. Z trendów – myślę, że powinny i będą powstawać kampanie, w których odbiorca (konsument, klient końcowy) będzie mógł poczuć: „Ten produkt/ta usługa jest tuż obok mnie; biorę to”.  Na pewno pomogą w tym aplikacje mobilne i wykorzystanie marek narzędzi do social wideo. I bardzo bym chciał, żeby wreszcie zakończyła żywot tradycyjna informacja prasowa – powoli umiera, ale wyjątkowo żywotne jest to pokraczne, jak na dzisiejsze czasy, stworzenie. Niech jej miejsce zajmie tweet lub wpis na Facebooku, wpis na blogu – cokolwiek, byle nie ta sztampa…

Julia Kozak, dyrektor zarządzająca FleishmanHillard Polska

2016 będzie dalszym rozwojem tych obszarów, które przeżywają rozwój dziś. Jednocześnie coraz więcej będzie pracy skoncentrowanej na osiąganiu konkretnych celów komunikacyjnych poprzez działania we wszystkich dostępnych kanałach. Klienci coraz częściej oczekują rozliczania konkretnych projektów, nawet w ramach długofalowej współpracy, przy możliwości zwiększania budżetów. Co za tym idzie, na topie będą elastyczne agencje, które budują zespoły zadaniowe o zróżnicowanych kompetencjach. Standardem są konsultanci posiadający wyspecjalizowaną wiedzę – od strategów z wieloletnim doświadczeniem po narzędziowców, którzy zjedli zęby na pracy w swoich dziedzinach. Ten trend jeszcze bardziej będzie się pogłębiał.

Zebrała Małgorzata Baran

 

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj