The Seattle Times donosi, że Muammar Kadafi ma zamiar zmienić swój wizerunek. Po tym jak libijski przywódca został wybrany przewodniczącym Unii Afrykańskiej ma zamiar złagodzić swój image i zmienić go na bardziej prozachodni. Jak czytamy w artykule, na decyzję Kadafiego wpływ miał także wybór Baracka Obamy na prezydenta USA – dyktator chce przy współpracy z nim budować lepsze relacje z Zachodem. Zależy mu głownie na tym, by Libia przestała być uznawana za państwo antysemickie i wspierające terroryzm. (mk)