Chińskie władze planują kampanię wizerunkową, bo czują się niesprawiedliwie traktowane przez zagraniczne media – pisze Business Insider za Reuters.
Według Reutersa, na który powołuje się źródło, Państwowe Biuro Informacji Rady Państwa (SCIO) jest po rozmowach z agencjami: Hill + Knowlton, Ketchum i Ogilvy Public Relations, FleishmanHillard i Edelman. Sami przedstawiciele firm solidarnie odmawiają komentarza w tej sprawie.
Każda z agencji na osobnych spotkaniach rozmawiała ze SCIO o największych problemach wizerunkowych Chin i musiała wykazać się wiedzą na temat zarządzania nowymi formami mediów.
To nie jest pierwszy raz, kiedy rząd Chin zwrócił się do zachodnich firm PR, aby naprawić swój wizerunek. W 2008 roku zatrudnił agencję Hill + Knowlton, by promowała Letnie Igrzyska Olimpijskie. Wówczas bowiem do opinii publicznej docierały głównie informacje o konflikcie Chin z Tybetańczykami. (mw)