Amerykański miliarder Mark Cuban rozważa wycofanie z Facebooka jego zespołu koszykarskiego Dallas Maverics. Jak czytamy w serwisie readwrite.com Cuban porzucił rozważania i zaczął działać.
Cuban zaznacza ,że nie porzuci całkowicie Facebooka, jednak przestanie traktować ten serwis priorytetowo. Kwestia dotyczy nie tylko drużyny Maverics, ale najprawdopodobniej również większości z około 70 firm, których jest właścicielem.
Co tak zirytowało miliardera? Chodzi o nowe zasady korzystania z serwisu. Firmom jest teraz trudniej dotrzeć do odbiorców bez wydawania dużych pieniędzy. Facebook wprowadził także nowe algorytmy obliczające oddziaływanie stron fanowskich. Okazało się, że zasięg postów niektórych firm spadł o połowę. Sam Facebook zaprzecza, jakoby chciał w ten sposób zmusić swoich klientów do wydawania większych kwot na promocję marek.
„Wielkim minusem dla Facebooka jest to, że nie będziemy więcej zabiegali o fanów, ponieważ nie jesteśmy w stanie dotrzeć do wszystkich. Mielibyśmy inwestować w poszerzenie grupy odbiorców na Facebooku, żeby później płacić jeszcze za dotarcie do nich? Szaleństwo” – stwierdził Mark Cuban. Ma on świadomość, że posty marek nigdy nie docierały do 100 proc. fanów. Wszystko wskazuje na to, że teraz, aby osiągnąć minimalny zasięg na Facebooku, firmy będą musiały wydawać więcej pieniędzy. (ks)