Pierwsze komentarze po zeznaniach Kulczyka zawierały oskarżenia o „kłamstwa”, w związku z czym sam zainteresowany wydał oświadczenie. „Każdy akt naruszenia mojego dobrego imienia przez bezpodstawne zarzucanie mi głoszenia nieprawdy spowoduje podjęcie kroków prawnych” – czytamy we fragmencie oświadczenia opublikowanego na łamach Gazety Wyborczej. Dalej podane są konkretne zastrzeżenia do osób i słów przez nich użytych, które wzbudziły sprzeciw Kulczyka.