Szwajcarzy zadecydowali w referendum o zakazie budowania minaretów na terytorium tego kraju. Skrajna lewica jest zachwycona, a rząd zaniepokojony – czytamy na stronie euronews.net.
Obawa przed zniszczeniem wizerunku Szwajcarii jako tolerancyjnego kraju zdaje nie przeszkadzać członkom Szwajcarskiej Partii Ludowej, którzy namawiali do poparcia zakazu budowy minaretów. „Wyników referendum nie należy traktować jako chęci odrzucenia społeczności muzułmańskiej. To strach przez ekstremistami i fundamentalistami islamskimi –jest główną przyczyną, dla której ludzie tak zagłosowali” – decyzję wyborców próbuje wytłumaczyć wypowiadająca się w artykule minister spraw zagranicznych Szwajcarii Micheline Calmy-Re.
Innego zdania są natomiast szwajcarscy muzułmanie. Lucia Dahlab z genewskiej Unii Organizacji Muzułmańskich zaznacza w artykule, że nowe przepisy będą dyskryminowały szwajcarskich muzułmanów. „Szwajcaria to mój kraj, ale nie będę się już z nią utożsamiała” – zaznacza Dahlab.
Wniosek dotyczący zakazu budowy minaretów poparło 57 proc. głosujących.(ks)
Czytaj więcej