piątek, 22 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościZłamano zasady zarządzania danymi na Facebooku

Złamano zasady zarządzania danymi na Facebooku

Facebook w piątek 16 marca 2018 roku ogłosił zawieszenie współpracy z firmą Cambridge Analytica, która zajmuje się analizą danych politycznych – podaje money.pl. To między innymi z jej usług korzystał sztab wyborczy Donalda Trumpa w czasie wyborów prezydenckich w USA. Źródło sugeruje, że informacje mogły posłużyć zespołowi ówczesnego kandydata do mikrotargetowania przekazów.

Dane zbierała aplikacja „thisisyourdigitallife”, której algorytm stworzył Alexander Kogan, profesor psychologii na Uniwersytecie Cambridge. Miała ona w ramach działań naukowych oferować użytkownikom opis osobowości sformułowany na podstawie aktywności na Facebooku. Ludzie musieli zgodzić się na udostępnienie m.in. informacji o miejscu swojego pobytu czy polubieniach – pisze money.pl. Z programu skorzystało około 270 tysięcy internautów, choć źródło informuje, że mogło dość do zgromadzenia materiałów o łącznie 50 milionach osób.

Dane były jednak przekazywane zewnętrznej firmie Cambridge Analytica, co stanowiło złamanie zasad Facebooka – czytamy. Użytkownicy nie byli informowani o tym, że informacje będą wykorzystywane w celach komercyjnych. Gdy zespół Zuckerberga dowiedział się o tym jeszcze w 2015 roku, usłyszał deklarację od wspomnianej spółki, że dane zostały usunięte. Facebook zorientował się jednak w tym roku, że było to nieprawdą.

W weekend ukazały się tymczasem dwa artykuły będące efektem dziennikarskiego śledztwa „The Observera” (weekendowego dodatku The Guardiana) i The New York Timesa – relacjonuje z kolei polsatnews.pl. Teksty, których punktem wyjścia były rozmowy z byłym szefem analizy Cambridge Analytica, Chrisem Wyliem, pokazały kulisy wykorzystywania pozyskanych na Facebooku danych. Swoje reportaże ma opublikować też telewizja Channel 4.

Po ukazaniu się materiałów własne śledztwa zapowiedziały Elizabeth Denham, brytyjska komisarz ds. informacji (wg polsatnews.pl odpowiednik polskiego Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych), oraz Maura Healey, prokurator generalna stanu Massachusetts.

Uniwersytet Cambridge odcina się od działalności prof. Alexandra Kogana. Firma Cambridge Analytica deklaruje z kolei, że jej pracownicy działali zgodnie z przepisami – czytamy na polsatnews.pl. (mp)

Zdjęcie główne: TechCrunch [CC BY 2.0], via Wikimedia Commons

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj