Z okazji 50-lecia działalności artystycznej Maryla Rodowicz zaprosiła na swój koncert między innymi Kayah. Jej mendżer, Tomasz Grewiński, zasugerował jednak w rozmowie z Gazetą Wyborczą, że występ artystki jest blokowany przez prezesa TVP Jacka Kurskiego. Powodem miało być m.in. zaangażowanie artystki w walkę o prawa kobiet oraz wrześniowy marsz Komitetu Obrony Demokracji – czytamy na wyborcza.pl.
Media nagłośniły tę sprawę, choć informacja Grewińskiego o stanowisku prezesa TVP była niepotwierdzona. Maryla Rodowicz miała spotkać się z Jackiem Kurskim, by rozmawiać na temat Kayah. „Poszłam do tv walczyć o Kaję” – napisała na Facebooku Rodowicz. Stacja wydała też oficjalne oświadczenie, w którym zapewniała, że nie ingeruje w dobór gwiazd podczas opolskiego festiwalu – podaje portal wiadomosci.gazeta.pl.
Formalnie nic nie stało na przeszkodzie, by Kayah w Opolu wystąpiła. Artystka jednak sama zrezygnowała z występu. Wytłumaczyła na Facebooku, że robi to „na znak jedności z tymi, którzy na cenzurowanym byli i nadal pozostali, bo wobec nich nie wywołała się taka burza” – czytamy.
Źródło: facebook.com/kayah.official
Niedługo po tym inni artyści zaczęli ogłaszać swoje rezygnacje z występów. Do Kayah dołączyli między innymi: Maryla Rodowicz, Katarzyna Nosowska, Andrzej Piaseczny, Kombii, Urszula, Blue Cafe, Mesajah, Szymon Wydra & Grzegorz Hyży, Natalia Szroeder, Audiofeels, Papa D. czy Pectus. Na festiwalu zabraknie też prowadzącej Tatiany Okupnik czy reżysera Konrada Smugi – podaje źródło.
Źródło: facebook.com/official.maryla.rodowicz
Źródło: facebook.com/konrad.smuga
Na informację o masowej rezygnacji artystów zareagował Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. „W związku z tym, że Miasto jest właścicielem marki »Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej – Opole« informuję, że Opole jest gotowe przejąć rolę organizatora tego przedsięwzięcia” – napisał na Facebooku. Według jego propozycji, program festiwalu (tj. dobór artystów, przygotowanie scenariuszy itd.) miałby być ustalony przez Akademię Polskiej Piosenki powołaną przy Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. Zagadnienia techniczne, czyli realizacja telewizyjna, produkcja sygnału czy scenografia, miałyby pozostać w gestii TVP. Prezydent zaproponował też, by koncert przełożyć na późniejszy termin, ponieważ „wydarzenia ostatnich dni uniemożliwiają realizację zawartej między Miastem a TVP umowy”.
Źródło: facebook.com/PrezydentOpola
Portal natemat.pl podaje – powołując się na pracownika TVP, który chce zachować anonimowość – że dzisiaj w siedzibie stacji ma odbyć się spotkanie w sprawie opolskiego festiwalu. Ponadto, rzekomo istnieje plan zastąpienia artystów, którzy zrezygnowali – na przykład, zamiast Andrzeja Piasecznego ma pojawić się Doda, a jubileusz Maryli Rodowicz ma zastąpić Wieczór Góralski z zespołami Golec uOrkiestra i Zakopower.
Dziś rano prezydent Opola miał też wydać zakaz wpuszczania ekip montażowych TVP do opolskiego teatru – podaje opole.wyborcza.pl. „Takie polecenie wydał prezydent Opola” – przyznała Katarzyna Oborska-Marciniak, rzeczniczka prezydenta. Wyraziła też wątpliwości co do tego, czy stacja Jacka Kurskiego będzie w stanie zorganizować imprezę na poziomie, do którego przyzwyczaiła widzów.
AKTUALIZACJA
W poniedziałek popołudniu Arkadiusz Wiśniewski poinformował na swoim profilu na Facebooku, że miasto Opole wypowiada TVP umowę zawartą na organizację Festiwalu.
Źródło: facebook.com/PrezydentOpola
(mp)