piątek, 20 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościGreen Caffe Nero walczy z kryzysem w związku z zatruciami w kawiarniach

Green Caffe Nero walczy z kryzysem w związku z zatruciami w kawiarniach

Sieć kawiarni Green Caffe Nero zmaga się z kryzysem spowodowanym zatruciami w jej lokalach. Prezes firmy przeprasza poszkodowanych.

Klienci, którzy spożywali w kawiarniach Green Caffe Nero ciasta, skarżyli się z powodu kłopotów żołądkowych. Część osób trafiła z powodu zatrucia do szpitala.

„W miniony piątek otrzymaliśmy sygnały o niedyspozycjach żołądkowych zgłoszonych przez kilku naszych gości” – napisano w niedzielę, 3 czerwca 2018 na profilu sieci na Facebooku. „Wstępne ustalenia wskazują, że partia produktów nabiałowych dostarczona do naszej piekarni zaopatrującej kawiarnie w ciasta, mogła nie spełniać wymogów bezpieczeństwa żywności, pomimo, że podlega badaniom” – poinformowała sieć w poście.

Dalej Green Caffe Nero zapewniło, że podjęło działania mające na celu wyjaśnienie tej sytuacji. Sieć zdecydowała się też na natychmiastowe wycofanie ze sprzedaży ciast z kremem, które – jak napisano – mogły być przyczyną zatruć. „Obecnie sprawa jest badana w ramach procedur wewnętrznych i Sanepidu” – poinformowała sieć.

Firma zapewniła także, że produkty oraz surowce są poddawane badaniom: „Próbki są pobierane w różnych kawiarniach – do tej pory wszystkie wyniki były prawidłowe. Dodatkowo, niezależne badania bezpieczeństwa produktów wykonuje także nasza piekarnia. Raz w tygodniu w różnych dniach kontrolerzy z laboratorium pobierają próby surowców i gotowych produktów, wymazy powierzchni produkcyjnej i rąk pracowników. Tygodniowe badanie wykonane 28 maja nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Dodatkowo, wystosowaliśmy prośbę do wszystkich dostawców piekarni o przesłanie badań poszczególnych partii surowców – czekamy na konkretną odpowiedź w tej sprawie”.

Green Caffe Nero Facebook

Źródło: facebook.com/greencoffeepl

Pod wpisem pojawiły się negatywne komentarze, m.in. od osób poszkodowanych, które zapowiedziały, że już więcej nie odwiedzą kawiarni tej sieci, niektórzy zwracali także uwagę na nieodpowiedni ich zdaniem sposób przechowywania ciast i kanapek. Część komentujących stanęła jednak w obronie marki i chwaliła jej reakcję na kryzys, doceniając m.in. transparentność i otwarte mówienie o problemie. Sieć w odpowiedzi na komentarze poszkodowanych pytała o samopoczucie, przepraszała i prosiła o podanie numeru telefonu w wiadomości prywatnej. Pojawiły się także oskarżenia, że pozytywne wypowiedzi są pisane na zamówienie firmy.

Źródło: facebook.com/greencoffeepl

W poniedziałek, 4 czerwca, na stronie Green Caffe Nero na Facebooku pojawiło się wideo, w którym prezes sieci Adam Ringer przeprosił za zaistniałą sytuację. „Jest nam z tego powodu bardzo przykro i bardzo przepraszamy” – powiedział. Zapewnił także, że firma jest w stałym kontakcie z poszkodowanymi. „Staramy się rozmawiać o tym, co się stało i próbujemy podtrzymać je na duchu. I obiecujemy adekwatne rekompensaty wszystkim poszkodowanym” – powiedział.

Green Caffe Nero Facebook

Źródło: facebook.com/greencoffeepl

Zdaniem prezesa sieci bakterie trafiły do kawiarni wraz z partiami półproduktów, z których w piekarni są wytwarzane wypieki. „Jednocześnie w Warszawie panował upał, który dostał się do kawiarni i do stołów ekspozycyjnych. Przyczyn jest wiele i czynników, ale zdajemy sobie sprawę, że naszych klientów to nie interesuje, bo faktem jest, że oni te produkty spożyli u nas i zachorowali u nas. I bierzemy pełną za to odpowiedzialność” – przyznał Adam Ringer. Poinformował także, że firma jest w stałym kontakcie z sanepidem.

Jak podaje serwis tvnwarszawa.tvn24.pl, zatrucie stwierdzono u 18 osób, a 15 z nich nadal przebywa w szpitalu. Portal informuje, że według Mazowieckiej Inspekcji Sanitarnej wstępne badania wskazują na salmonellozę. Źródło przytacza także wypowiedź Joanny Narożniak, rzeczniczki Mazowieckiej Inspekcji Sanitarnej, która poinformowała, że z działań podjętych przez pracowników inspekcji sanitarnej wynika, że błąd mogła popełnić sieć kawiarni. „W skontrolowanych punktach nie został zachowany reżim temperatury, to znaczy ciasta z kremami nie były właściwie przechowywane i należycie zabezpieczone. Producent przekazuje ciasta też do innej sieci i do prywatnych odbiorców, ale zgłoszenia tego zatrucia pokarmowego dotyczą wyłącznie Green Caffe Nero” – powiedziała Narożniak w rozmowie ze źródłem. Tvnwarszawa.tvn24.pl podaje także, że – jak poinformowała Brand Manager Green Caffe Nero Agata Milewska – sieć natychmiast zmienia ekspozycję ciast, tart i kanapek. (mb)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj