Serwis adweek.com przygotował zestawienie 13 największych wpadek marketingowych tego roku. „Niezależnie od tego co zrobiliście lub nie w tym roku, cieszcie się, że nie byliście aż tak głupi” – czytamy.
W zestawieniu znalazł się m.in. producent materaców Kurl-on. Jedna z reklam firmy przedstawiała Malalę Yousafzai, która po postrzeleniu przez Taliba odzyskuje siły (dzięki wygodnemu materacowi) i zdobywa Nagrodę Nobla.
Natomiast firma ubezpieczeniowa Esurance musiała zdjąć jeden z bannerów, prezentujący hasło „Cover your home in a click”. Problem w tym, że z daleka litery C i L zlewały się w literę D.
Źródłem problemów były nie tylko reklamy, ale także zachowanie pracowników. Sieć Anthropologie musiała przepraszać po tym, jak obsługa jednego ze sklepów poprosiła matkę karmiącą piersią dziecko, aby dokończyła tę czynność… w magazynie.
W czołowej czwórce znalazła się firma Urban Outfitters, reklamująca bluzę z logo Kent State University. Ufarbowano ją tak, aby wyglądała na zakrwawioną. W oczywisty sposób marka odniosła się do antywojennych protestów, które odbyły się na tej uczelni w 1970 roku. W ich trakcie zginęło 4 studentów.
Na trzecim miejscu znalazł się Cadillac z reklamą wychwalającą walory ciężkiej pracy i deprecjonującej inne narody, które pracują mniej i „biorą wolne na cały sierpień”. Jak czytamy w serwisie adweek.com, reklama była emitowana w trakcie zimowych igrzysk olimpijskich – okresie gdy raczej powinno się promować kulturową różnorodność.
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qGJSI48gkFc
Drugie miejsce przypadło liniom US Airways. Na twitterową skargę jednej z klientek firma odpowiedziała… zdjęciem nagiej kobiety „zabawiającej się” modelem Boeinga 777.
Zdaniem serwisu największą wpadkę, i to o prawdziwie globalnym zasięgu, zaliczyła grupa U2. Jej nowy album pojawił się w playlistach 500 mln użytkowników produktów Apple – bez ich zgody. Jak czytamy Bono sam przyznał po wszystkim, że jego „piękna idea” nie była jednak aż tak wspaniała. (ks)
