Styczeń był miesiącem kolejnych nowości w mediach społecznościowych. Instagram planuje wprowadzenie nowych opcji dla reklamodawców, a Facebook zapowiedział zmiany w pozycjonowaniu filmów. Największe zmiany czekają jednak serwis YouTube, który będzie pozycjonował materiały promocyjne zgodnie z preferencjami swoich użytkowników. Od przyszłego roku mają z niego zniknąć długie, 30-sekundowe klipy promocyjne, których nie da się ominąć.
Liczba treści wideo na Facebooku sukcesywnie wzrasta. Pod koniec stycznia społecznościowy gigant zapowiedział zmianę algorytmu pozycjonowania dłuższych filmów w aktualnościach. Serwis wprowadził nowy parametr – „procent ukończenia”, czyli informację o tym, jaka część nagrania została obejrzana przez danego użytkownika.
Obejrzenie długiego filmu wymaga od użytkowników większego zaangażowania niż w przypadku krótkich nagrań wideo. Dlatego informacja, że dany materiał został wyświetlony w całości lub przynajmniej w większym procencie, będzie dla serwisu sygnałem, że nagranie było interesujące. Dzięki temu Facebook będzie mógł lepiej dopasowywać kolejne klipy proponowane w aktualnościach.
„Zmiana ma zostać wprowadzona w najbliższych tygodniach. Co to oznacza dla marketerów? Może się zdarzyć tak, że dłuższe filmy będą miały większe zasięgi kosztem krótkich treści” – mówi Joanna Jałowiec, redaktor naczelna PRoto.pl. (red)