Rząd Stanów Zjednoczonych pozwał Facebooka – podaje buzzfeednews.com. Jak czytamy, problemem jest „nielegalna władza monopolistyczna” oraz „bezprawny plan” serwisu na zduszenie konkurencji.
Źródło wskazuje, że pozew został złożony 9 grudnia 2020 roku przez 48 prokuratorów generalnych z 46 stanów i dwóch terytoriów oraz Federalną Komisję Handlu (FTC). „Przez prawie dekadę Facebook wykorzystywał swoją dominację i monopol do zmiażdżenia mniejszych rywali i wyeliminowania konkurencji, a wszystko to kosztem zwykłych użytkowników” – powiedziała podczas konferencji prasowej Letitia James, nowojorska prokurator generalna, cytowana przez źródło. Czytamy, że James stwierdziła także, że serwis społecznościowy wykorzystał „ogromne zasoby danych i pieniędzy”, aby zniszczyć to, co postrzegał jako potencjalne zagrożenie i tym samym ograniczył możliwość wyboru konsumentom oraz pogorszył ochronę prywatności milionów Amerykanów.
W pozwie jako przykłady rzekomego zachowania antykonkurencyjnego wymieniono przejęcie Instagrama w 2012 roku oraz zakup WhatsAppa w roku 2014 – czytamy dalej. Źródło informuje też, że sądy proszone są o trwałe powstrzymanie Facebooka przed kontynuowaniem „nielegalnego zachowania” i potencjalne zmuszenie go do zbycia głównych aktywów, w tym Instagrama i WhatsAppa.
Ze strony Facebooka oświadczenie w tej sprawie wydała Jennifer Newstead, wiceprezes i radca prawny. „Instagram i WhatsApp stały się niesamowitymi produktami, którymi są dzisiaj, ponieważ Facebook zainwestował miliardy dolarów oraz lata innowacji i wiedzy, aby opracować nowe funkcje i lepsze doświadczenia dla milionów osób, które z nich korzystają” – źródło cytuje wypowiedź Newstead. „Najważniejszym faktem w tej sprawie, o którym Komisja nie wspomina w swoim 53-stronicowej pozwie, jest to, że już rozliczała te przejęcia lata temu. Rząd chce teraz zrobić to ponownie, wysyłając mrożące krew w żyłach ostrzeżenie do amerykańskiego biznesu, że żadna sprzedaż nie jest ostateczna” – dodała Jennifer Newstead, cytowana przez źródło.
Jak czytamy dalej, informacja o pozwie zaczęła docierać do pracowników Facebooka za pośrednictwem wewnętrznej tablicy ogłoszeń. Kilka godzin później Mark Zuckerberg i Jennifer Newstead opublikowali wewnętrzne komunikaty, w których przekazano, że Zuckerberg ma ograniczone możliwości omawiania szczegółów tej sprawy. „Ogólnie rzecz biorąc, nie zgadzamy się z zarzutami rządu i planujemy walczyć z nimi w sądzie” – źródło cytuje wpis CEO serwisu. Mark Zuckerberg dodał też, że konkurenci Facebooka, tacy jak Google, Twitter, Snapchat czy TikTok, także mają aplikacje z setkami milionów czy nawet miliardami użytkowników – podaje buzzfeednews.com. Z kolei Jennifer Newstead w wewnętrznej wiadomości przekazała, że przejęcia innych marek były dobre dla konkurencji, reklamodawców i ludzi. Źródło wskazuje, że dyskusja na temat pozwu została wyciszona wewnątrz firmy – możliwość komentowania została wyłączona.
Buzzfeednews.com zauważa, że Facebook bronił już swoich działań i przejęć po tym, jak w październiku 2020 roku amerykańska podkomisja ds. antymonopolowych opublikowała raport, w którym stwierdziła, że duże firmy technologiczne nadużywały swojej monopolistycznej władzy. Czytamy, że podczas prowadzonych wtedy publicznie przesłuchań opublikowano maile Marka Zuckerberga do Davida Ebersmana, ówczesnego dyrektora finansowego firmy, z 2012 roku, w których Zuckerberg przekazywał, że przejęcie Instagrama zneutralizuje konkurencję. Szef Facebooka pisał także, że są marki, które są znaczące, choć niedawno zaczęły swoją działalność, i jeśli się rozwiną, mogą być uciążliwe dla firmy. 45 minut późnej Zuckerberg próbował cofnąć swoje słowa i wysłał kolejną wiadomość, w której zaznaczył, że nie chciał sugerować kupna tych marek, aby uniemożliwić im konkurowanie z Facebookiem – podaje źródło. (ak)
Zdjęcie główne: By Alessio Jacona from Rome, Italy – Mark Zuckerberg [CC BY-SA 2.0] via Wikimedia Commons