Na początku 2017 roku pisaliśmy o pomyśle mieszkańców Bielska-Białej, by zorganizować zbiórkę i sprezentować Tomowi Hanksowi malucha. Odtwórca roli Forresta Gumpa podczas swoich wyjazdów fotografował się ze stojącymi na ulicach samochodami, popularnymi kiedyś w Polsce. Inicjatorką zbiórki na auto dla aktora jest mieszkanka Bielska-Białej Monika Jaskólska. Jak podaje tvn24.pl, kobieta zaproponowała, żeby pieniądze, które zostaną po kupnie malucha, przekazać na konto bielskiego szpitala pediatrycznego. Źródło zauważa, że akcja spotkała się z dużym odzewem, a wśród sponsorów był Rafał Sonik, rajdowiec i przedsiębiorca. Menedżerka aktora, która skontaktowała się inicjatorką zbiórki, poinformowała, że Hanks zdecydował się podwoić kwotę, jaka ma zostać przekazana placówce.
W czwartek, 30 listopada, w Los Angeles aktor odebrał malucha, a także, razem z Moniką Jaskólską, udał się na pierwszą przejażdżkę autem – czytamy.
Źródło: facebook.com/monia.jaskolska
Aktor wyjaśnił, że po raz pierwszy o akcji „Tom Hanks i polski Fiat” usłyszał w telewizji.
„Poprosiłem ludzi w swoim biurze, żeby sprawdzili historię, czy to w ogóle prawda. Wtedy powiedzieli mi, że jakaś pani organizuje dla mnie akcję. Poprosiłem, żeby zebrali jakieś informacje o tej pani, czy jest normalna. Potem okazało się, że historia jest powiązana ze szpitalem i działalnością charytatywną, i teraz wszyscy jesteśmy tutaj, przylecieliście z Polski i rozmawiamy o tym” – źródło przytacza komentarz aktora.
Jak podaje tvn24.pl, Tom Hanks zapowiedział również, że odwiedzi Bielsko-Białą. Aktor przekazał swoją książkę z autografem na aukcję. Źródło informuje, że aktualnie najwyższa oferta to 27 tys. złotych, a licytacja ma zakończyć się w kwietniu 2018 roku. (pp)