Twitter wprowadza nowy sposób oznaczania dezinformacji i szkodliwych treści powiązanych z tematem COVID-19. Użytkownicy publikujące fałszywe lub dyskusyjne informacje będą dostawać również ostrzegające wiadomości.
Jak przypomina Twitter, w marcu 2020 roku zdecydował się na usuwanie wszystkich postów, które są niezgodne z informacjami na temat koronawirusa, pochodzącymi z wiarygodnych źródeł, oraz mogących spowodować kolejne zachorowania lub doprowadzić do dalszego rozprzestrzeniania się choroby. Od maja 2020 roku portal społecznościowy rozszerzył regulamin o treści, które mogą wyrządzić mniejsze szkody, lecz nadal wprowadzają odbiorców w błąd. Nowe działania mają ułatwić odnajdywanie faktów.
W lutym 2020 roku informowaliśmy na PRoto.pl o pojawieniu się na Twitterze nowych oznaczeń przy szkodliwych i manipulujących wpisach. Teraz podobnego typu etykiety będą dodawane również do treści powiązanych z koronawirusem. Oznaczenia te będą prowadzić do strony Twittera lub zewnętrznego zaufanego źródła z dodatkowymi sprawdzonymi informacjami na temat, który w poście został uznany za dezinformację.
Źródło: blog.twitter.com
W przypadku bardziej szkodliwych informacji etykiety mogą pojawiać się również w miejscu tweeta. Dzięki początkowemu zasłonięciu wpisu pozostali użytkownicy dowiedzą się, że zawarte w nim treści są sprzeczne z wytycznymi przekazywanymi przez ekspertów ds. zdrowia publicznego.
Źródło: blog.twitter.com
Jak tłumaczy Twitter, posty będą dzielone na trzy kategorie. Informacje wprowadzające w błąd (czyli oświadczenia lub stwierdzenia, które eksperci uznają za fałszywe lub dezinformujące) będą oznaczane lub usuwane. W przypadku roszczeń spornych (czyli wpisów, których prawdziwość nie jest jeszcze zweryfikowana, ale jest kwestionowana) treści będą oznaczane, a ich autor otrzyma wiadomość z ostrzeżeniem. Roszczenia niezweryfikowane (czyli informacje, które mogą być zarówno prawdziwe, jak i fałszywe, ponieważ w momencie publikacji nie zostały potwierdzone) pozostaną w serwisie bez dodatkowych oznaczeń – jednak jak informuje portal społecznościowy, w przyszłości wprowadzi nowe zasady dotyczące również tego typu treści.
Źródło: blog.twitter.com
Jak Twitter będzie weryfikować, które wpisy zasługują na oznaczenie? Serwis tłumaczy, że stale ulepsza wewnętrzne systemy do śledzenia treści związanych z COVID-19. Dodatkowo portal społecznościowy współpracuje z zaufanymi partnerami zewnętrznymi.
Twitter zaznaczył, że wpisy mogą wyświetlać się bez etykiety, gdy są oglądane przez niezalogowanego użytkownika. Dodał jednak, że będzie kontynuować prace nad walką z dezinformacją, aby ludzie w bezpieczny sposób mogli korzystać z serwisu. (ak)
