„#RespectUs” to kampania społeczna, której kluczowym celem jest „wyrażenie sprzeciwu wobec zakłamywania historii oraz ukazywania Polski i Polaków jako kata w czasie II Wojny Światowej” – czytamy na stronie akcji. Projekt został zainicjowany oddolnie przez „młodych Polaków, którzy nie chcą żyć w kłamstwie”, a jego pomysłodawcą jest Marek Miśko, który od 15 lat związany jest z mediami.
W ramach kampanii powstał spot, który można zobaczyć na profilach akcji na Facebooku i Twitterze. Bohater nagrania przeprasza poszczególne narody, w tym Niemców, Rosjan czy Żydów. Na końcu dodaje, że „tylko jedno przenika go do głębi” – to, że jego nikt nie przeprasza.
Wideo zostało opublikowane na stronie projektu na Facebooku wieczorem 27 lutego 2018 roku i w ciągu niecałych 15 godzin zostało wyświetlone ponad 265 tys. razy i udostępniło je w tym czasie ponad osiem tysięcy osób.
Jak czytamy na stronie internetowej akcji, na ulice Europy ma wyjechać kilkadziesiąt samochodów ciężarowych z nazwą kampanii oraz jej hasłem, które widoczne jest też na stronie internetowej: „During WW2 Poles saved over 100 000 Jews” (z ang. „Podczas II wojny światowej Polacy uratowali ponad 100 000 Żydów”). Twórcy projektu deklarują, że chcą, aby w przyszłości takich aut było jeszcze więcej.
„Na tym nie kończymy kampanii. Do Wielkiej Brytanii wysłaliśmy już pierwszą partię specjalnie przygotowanych tablic rejestracyjnych z hasłem #RespectUs. Kolejne będziemy rozdawali naszym kierowcom na przejściach granicznych z Niemcami” – deklarują przedstawiciele akcji.
W projekt zaangażowana jest Fundacja Wsparcia Rolnika Polska Ziemia.
Więcej informacji na temat kampanii można znaleźć na stronie. (pp)
Zdjęcie główne: screen respectus.pl
Czytaj też: „Rację trzeba umieć sprzedać”. Eksperci o konflikcie Polski i Izraela