sobota, 23 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościYouTube wprowadza oznaczenia treści sponsorowanych przez państwa

YouTube wprowadza oznaczenia treści sponsorowanych przez państwa

YouTube zapowiedział wprowadzenie oznaczeń filmów finansowanych przez państwa – opisuje Amanda Zantal-Wiener w serwisie blog.hubspot.com. Takie działanie ma zapobiegać rozprzestrzenianiu się treści propagandowych na platformie i jest częścią planu YouTube’a na 2018 rok, który zakłada większą transparentność i kontrolę treści.

Czytaj więcej: YouTube zapowiada zmiany w 2018 roku. Skupi się na kontroli treści

Jak podaje źródło, o zmianie YouTube poinformował na swoim blogu. Geoff Samek, Senior Product Manager YouTube News, napisał, że przy filmach zamieszczonych przez wydawców wiadomości, którzy otrzymują całkowite lub częściowe finansowanie rządowe, pojawią się odpowiednie oznaczenia. Mają one pomóc odbiorcom zweryfikować źródło przedstawionych w materiale informacji. Jak czytamy, oznaczenie pojawi się bezpośrednio pod filmem, obok ikony informacji.

Źródło: youtube.googleblog.com

Dalej czytamy, że działanie podyktowane jest oskarżeniami YouTube’a o umożliwienie rozprzestrzeniania się propagandy politycznej w serwisie.

Autorka tekstu zwraca uwagę na nieścisłość dotyczącą wprowadzonego oznaczenia. „Nie wszystkie media »finansowane przez państwo« są sobie równe” – zauważa. Podaje przykład: zgodnie z nowym systemem oznaczeń finansowane przez państwo serwisy informacyjne, takie jak amerykańskie PBS (Public Broadcasting Service), które emitowało np. „Ulicę Sezamkową”, otrzyma taką samą klasyfikację jak materiał rządowy. Jak bowiem czytamy, te same zasady dotyczą różnych twórców treści, którzy otrzymują finansowanie publiczne na innym poziomie. „PBS będzie oznaczony jako »finansowany ze środków publicznych amerykański nadawca«, a RT jako »finansowany w całości lub w części przez rosyjski rząd«” – pisze autorka. Zaznacza, że choć etykiety zapewniają pewne rozróżnienie, to wciąż mogą wprowadzać w błąd użytkowników serwisu, szczególnie tych niezaznajomionych z zasadami funkcjonowania wydawców. Amanda Zantal-Wiener wyjaśnia, że w przeciwieństwie do sponsorowanych przez rząd mediów takich jak RT, np. PBS  działa zgodnie z zasadami finansowania zaprojektowanymi tak, by zapewnić całkowitą niezależność redakcyjną. I nawet jeśli PBS otrzymuje niewielkie finansowe wsparcie rządu, państwo nie ingeruje w treści – podaje źródło.

Dalej czytamy też, że PBS w oświadczeniu zaznaczyło, że jest „niezależną, prywatną spółką non-profit, a nie państwowym nadawcą”, a oznaczenia YouTube’a mogą błędnie sugerować, że rząd ma wpływ na materiały publikowane przez PBS. (mb)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj