Według danych GUS, przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wynosiło w 2013 roku 3650 zł brutto. Na tym tle sytuacja PR-owców nie prezentuje się najkorzystniej. W ubiegłym roku zarobki ponad połowy z nich wyniosły mniej niż 3,5 tys. zł (wszystkie kwoty podane w raporcie są kwotami brutto). Na dwukrotność tej kwoty liczyć mogło jedynie 17 proc. zatrudnionych w branży. PR-owcy coraz rzadziej otrzymują także dodatkowe gratyfikacje.
Paradoksalnie, w porównaniu do zeszłego roku nie zmienił się odsetek PR-owców zadowolonych ze swoich zarobków (nadal jest ich 41 proc.), choć z 51 do 53 proc. wzrósł odsetek respondentów, którzy zadeklarowali wzrost zarobków.
Swoje warunki finansowe najlepiej oceniają pracownicy firm, zwłaszcza dużych. Rzeczywiście, mogą mieć powody do zadowolenia, bo – jak wynika z analizy PRoto.pl – to firmy płacą PR-owcom najwięcej. Zwłaszcza te z zagranicznym kapitałem.
Portal PRoto.pl po raz ósmy zbadał poziom zarobków polskich PR-owców. Tegoroczne internetowe badanie trwało od 8 do 31 stycznia 2014 roku. Anonimową ankietę online wypełniło 753 respondentów. Na tej podstawie opracowano raport, który daje obraz zarobków polskich PR-owców, a także pokazuje poziom ich zadowolenia z obecnej sytuacji finansowej.
Po raz pierwszy w historii badania odsetek osób zarabiających poniżej 3,5 tys. zł przekroczył 50 proc. Jednocześnie po raz pierwszy w historii badania odsetek PR-owców deklarujących zarobki powyżej 7 tys. zł wyniósł poniżej 20 proc.
Cenne szczeble korporacyjnej drabiny
Na jaki wzrost zarobków może przełożyć się awans w pracy? 94 proc. ankietowanych na stanowisku asystenta zadeklarowało zarobki poniżej 3,5 tys. zł. W przypadku specjalistów odsetek ten maleje do 65 proc. Starsi specjaliści przeważnie zarabiali już powyżej tej kwoty, a odsetek osób otrzymujących więcej niż 3,5 tys. zł w przypadku kierowników zespołów wynosi już 86 proc.
Jeśli PR-owiec jest zadowolony ze swojej sytuacji finansowej, to najprawdopodobniej pracuje dla zagranicznej firmy w Warszawie. Aż 39 proc. respondentów pracujących w firmach z przewagą kapitału zagranicznego zarabiało przynajmniej 7 tys zł. Dla porównania w polskich firmach odsetek ten to tylko 11 proc.
Jak wynika z comiesięcznych raportów PRoto.pl o rynku pracy dla PR-owców, najłatwiej znaleźć pracę w stolicy. Natomiast z poniższego wykresu wynika, że w Warszawie PR-owcy mają największe szanse nie tylko na szybkie zatrudnienie, ale także na wysokie zarobki.
PR-owiec bez gadżetów
Niższe zarobki PR-owców (w porównaniu z wynikami zeszłorocznego raportu) nie zostały zrekompensowane pozapłacowymi gratyfikacjami. Odsetek PR-owców, którzy nie otrzymali żadnych dodatkowych gratyfikacji wzrósł w porównaniu do 2012 roku z 18 do 21 proc. Zmniejszył się także odsetek respondentów, którzy otrzymali służbowy laptop i telefon (w 2012 roku telefon otrzymało 63 proc. respondentów a laptop – 50 proc.)
Mimo tego pesymistycznego obrazu w porównaniu do 2012 roku zwiększył się odsetek respondentów, którzy zadeklarowali wzrost zarobków. Najczęściej były to jednak niewielkie zmiany.
Mimo obniżenia poziomu zarobków w porównaniu do 2012 roku, w 2013 PR-owcy nieco częściej otrzymywali premie. Łącznie w 2012 roku premię okolicznościową otrzymało 40 proc. respondentów. Taki sam odsetek zadeklarował otrzymanie premii zadaniowej. W 2013 roku było to odpowiednio: 42 i 41 proc. Połowa respondentów zadeklarowała, że otrzymała w 2013 roku podwyżkę.
PR-owcy większymi optymistami w 2013
Ponad jedna czwarta respondentów przewiduje wzrost zarobków w 2014 roku. Rok temu odsetek optymistów wyniósł 15 proc. 40 proc. ogółu respondentów jest zadowolonych z obecnych zarobków, najwięcej – w dużych firmach oraz firmach i agencjach z przewagą kapitału zagranicznego.