Waldemar Leszczyński, były dyrektor zarządzający Weber Shandwick, założył agencję. Futurama ma być „mieszanką tradycji i nowoczesności”. Udziałowcami i zarządzającymi w agencji są ponadto: Joanna Żero, prowadząca dotychczas agencję OpenLinks, a wcześniej przez wiele lat kierująca w wydawnictwach prasowych działami eventów, oraz Wojciech Ponikowski, właściciel i zarządzający Futu Group (m.in. wydawca Futu Paper i serwisu Futu.pl), specjalizującej się w brand designie oraz content marketingu.
Jak zdradził PRoto.pl Leszczyński, Futurama ma być agencją odpowiedzialną społecznie. Jakie ma mieć to przełożenie na biznes?. Firma ma realizować projekty, w których znaczenie ma etyka. „Dlatego chętnie przyjęliśmy zaproszenie do współpracy od organizatorów konferencji »Dlaczego nie możemy być nieodpowiedzialni?« – tłumaczy Leszczyński. I podkreśla, że nie ma jednak ambicji specjalizować się wyłącznie w CSR-ze. Dlatego też klienci Futuramy mogą liczyć na obsługę w takich obszarach jak: budowanie strategii komunikacji, komunikacja: korporacyjna, kryzysowa, wewnętrzna, organizacja konferencji i wydarzeń oraz rebranding i brand design. Poza tym agencja będzie zajmować się tym wszystkim, co określa się jako web communication, a co związane jest m.in. z umiejętnością budowania przekazu w blogosferze i mediach społecznościowych.
Partnerem biznesowym Futuramy jest spółka Erudion, oferująca rozwiązania technologiczne w obszarze komunikacji wewnętrznej, oparte na modelu serwisów społecznościowych. „Futurama będzie odpowiedzialna za zmianę strategii komunikacji dla klientów zainteresowanych takim rozwiązaniem” – dowiadujemy się od Leszczyńskiego.
Zespół Futuramy tworzy w tym momencie osiem osób. Nazwa agencji jest nawiązaniem do przedwojennej Wielkiej Światowej Wystawy w Nowym Jorku oraz projektu Normana Melanctona Bel Geddesa. (es)
Czytaj także Leszczyński w kilku zdaniach o Futuramie