Małgorzata Cieloch przestaje pełnić funkcję rzecznika Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Obejmowała to stanowisko od 2006 roku.
Z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów zawodowo związana była od 2004 roku. Zaczynała jako specjalista w zespole prasowym, później była szefową biura prasowego, a od 2006 roku rzecznikiem prasowym.
„Swoją przyszłość wiążę z tym, co do tej pory robiłam. Nie ukrywam, że prawo konsumenckie z jego szczegółowymi tematami takimi jak turystyka, finanse, sprzedaż, e-zakupy – to jest to, co lubię i chcę robić. Zawsze byłam za szybkim dostępem mediów do informacji i to się również nie zmieni” – mówi redakcji PRoto.pl.
Podsumowując pracę na stanowisku rzecznika UOKiK, stwierdza, że wyzwaniem było kilka lat temu przestawienie polityki medialnej Urzędu z tej głównie konsumenckiej na także ważną – antymonopolową. „Jak zaczynaliśmy z ochroną konkurencji wychodzić do mediów, to kartel opinii publicznej kojarzył się głównie z mafią sycylijską a tematyce antymonopolowej bliżej było do sklepu z alkoholem niż zakazanych działań gigantów rynkowych. Przekonanie mediów o tym, że o zmowach cenowych można pisać na czołówkach i mówić w głównych wydaniach – to nie było łatwe. Udało się dzięki zaufaniu szefostwa do tego, że narzędzia wybrane przez nas są odpowiednie do tego, co chcemy przekazać i osiągnąć” – wyjaśnia.
Biuro prasowe UOKiK informuje, że nowy rzecznik zostanie wyłoniony w konkursie. (mb)