W Internecie aż roi się od artykułów, których autorzy przekonują o wielkich zmianach, jakie do branży PR wprowadził rozwój portali społecznościowych. Odmienne podejście przyjmuje Paul Holmes na swoim blogu.
„Rozumiem, że rozwój mediów społecznościowych wpłynął na zmianę ilościową – gwałtownie wzrosła liczba osób dyskutujących o markach i ich wizerunku – jednak nie wiąże się on ze zmianami jakościowymi i zmianą dotychczasowych zasad, na których opierała się dobra komunikacja. Co więcej, media społecznościowe przeważnie ułatwiają prowadzenie PR-u wedle tych zasad.” – czytamy na blogu.
Tradycyjny i współczesny PR opierają się na tym samym procesie, polegającym na przekazywaniu informacji osobom posiadającym odpowiedni wpływ, które przekazują je dalej. W przypadku portali społecznościowych tymi wpływowymi osobami są blogerzy, użytkownicy Twittera i aktywni uczestnicy społeczności internetowych.
Internetowa rewolucja nie zmieniła także podstawowych zasad, na których opiera się PR. „Przejrzystość, zaangażowanie, dialog, autentyczność, integralność, wiarygodność – to zasady, które stanowią istotę dobrego PR-u” – pisze Paul Holmes.(ks)