Mistrzostwa Świata to nie tylko wielkie emocje, lecz także reklamy warte setki milionów dolarów. Najbogatsza organizacja sportowa na świecie, jaką jest FIFA, potrafi dopilnować interesu swoich sponsorów i zapobiegać ambush marketingowi. Jak? Śle pisma do firm, nakazuje zdjęcie flag z logo konkurencyjnej marki, lecz także żąda od fanek zmiany sukienek lub wyrzuca ze stadiów.
Jak podaje agencja Reuters w trakcie spotkań Holandia-Dania oraz Ghana-Serbia usunięto kilka transparentów z logotypami firm, które nie są sponsorami Mundialu. „Jedna z firm z Ghany przeprowadziła kilka akcji podczas niedzielnego spotkania. Flagi, które znacząco emanowały marką zostały skonfiskowane” – powiedziała Reuters Nicolas Maginot, rzeczniczka FIFA.
To jednak nie jedyne takie przypadki. Spotkanie Holandia – Dania musiało opuścić 36 kobiet ubranych w mini. Powodem nie była obraza moralności, ale kolor. Stroje były rozdawane przez koncern Bavaria. Kobieta w pomarańczowym mini to jeden z głównych symboli w reklamie tego producenta piwa. Dla FIFA było to za dużo. Południowoafrykański dziennik The Star opisał interwencję przedstawiciela federacji. Miał on podejść do fanek i stwierdzić, że tak ubrane nie mogą dalej oglądać meczu. Kobiety odmówiły opuszczenia stadionu, więc zmusiła je do tego ochrona. Zarzut to oczywiście uprawianie ambush marketingu. „FIFA nie jest jedynym właścicielem koloru pomarańczowego” – powiedział rzecznik Bavarii. (bs)