poniedziałek, 25 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościManipulacja na usługach PR-u

Manipulacja na usługach PR-u

Nie jest biegaczem ani ekspertem od inwestowania, znawcą płyt winylowych czy specjalistą od bezsenności. Jest po prostu kłamcą – tak o Ryanie Holidayu napisał Forbes. Zdemaskowany samozwańczy manipulator medialny nic sobie jednak z tego nie robi…i wydaje książkę. Oczywiście o manipulacji.

Forbes określa Holidaya jednym słowem – ekspert. Znany jest jako szef marketingu w American Apparel, specjalista ds. strategii on-line w Tucker Max, jego nazwisko ciśnie się na usta, gdy mowa o The New York Timesie czy MSNBC. Te i inne „specjalności” to jednak tylko maski, jakie z upodobaniem przymierzał 25-latek z Nowego Orleanu. Chciał tym samym udowodnić, że w social mediach wszystko przejdzie. I przeszło. Holiday do swojego „eksperymentu” użył darmowego serwisu Help a Reporter Out. HARO ułatwia reporterom kontakt z osobami, jakie mogłyby udzielić komentarza do opisywanego przez nich tematu. Procedura jest prosta – dziennikarz zamieszcza na stronie zapytanie, a zainteresowani podsyłają swoje opinie/komentarze. Holiday do zadania podszedł wyjątkowo żarliwie – odpowiadał na wszystkie nurtujące reporterów kwestie – także wtedy, gdy nie miał o nich bladego pojęcia. By nadążyć, zatrudnił nawet asystenta, bo szybko okazało się, że „zleceń” jest naprawdę dużo. Reuters uwierzył, że jest reprezentantem „Generation Yikes”, a ABC News oddało mu głos w sprawie bezsenności. Dla CBC zmyślił jedną z „zawstydzających biurowych historii”, MSNBC kupiło od niego z kolei anegdotę o tym, jak kichano na niego w Burger Kingu, co w konsekwencji zakończyło się chorobą. W Manitouboats.com dawał porady, jak dbać o swoją łódź, a w New York Timesie wypowiadał się na temat płyt winylowych.

Mimo to, odkrycie Forbesa nie zaszkodziło Holidayowi. Przeciwnie – właśnie na rynek wchodzi jego książka pt. „Trust Me, I’m Lying: Confessions of a Media Manipulator”. Ten doskonały zbieg okoliczności Frank Strong z ragan.com nazywa „genialną PR-ową arefą”. Z kolei autor demaskatorskiego artykułu w Forbsie, Dave Thier, podkreśla, że „nieciekawa natura kłamstw Holidaya sprawia, że trudno będzie do tematu podejść dość głęboko, by mówić o krytyce mediów”. „Problem z uwierzeniem komuś, kto może kłamać na temat kłamstwa, by wypromować książkę o kłamstwie, polega na tym, że nigdy nie masz pewności, czy jest tam choć źdźbło prawdy” – zgadza się z nim Strong. Tymczasem sam Holiday, polecając swoją książkę, zaznacza, że użył całej mocy swego talentu, by ujawnić czytelnikom, dla ich dobra, słabe punkty mediów. (es)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj