Z Twittera zniknęło konto Alexy Dell, córki założyciela jednej z największych firm komputerowych na świecie. Powód? Z chęcią dzieliła się na Twitterze szczegółami z życia rodziny, tymczasem jej ojciec wydaje rocznie 2,7 mln. dol. na ochronę siebie i bliskich, informuje businessweek.com.
Alexa na swoim profilu z lubością zamieszczała wiele szczegółów dotyczących jej życia oraz rodziców, począwszy od listy ulubionych sklepów, skończywszy na dokładnych informacjach o podróżach rodziny.
Serwis businessweek.com opublikował informację w piątek 10 sierpnia. Jeszcze tego samego dnia konto Alexy zniknęło z Twittera. Rzecznik Della nie chciał ujawnić przyczyn tłumacząc, że firma nie udziela komentarzy w sprawie prywatnego życia prezesa i jego rodziny.
Jason Thorsett z firmy ochroniarskiej Custom Protective Services przyznał w rozmowie z businessweek.com, że osoba odpowiedzialna za ochronę rodziny Dellów musiała być wściekła, gdy zobaczyła konto córki szefa na Twitterze. Jak tłumaczy, serwisy społecznościowe stały się zmorą ochroniarzy, często niwecząc ich wysiłki. (ks)