Czy algorytm AdSense może być rasistowski? Prof. Latanya Sweeney z uniwersytetu Harvarda twierdzi, że może. W swoich badaniach stwierdziła, że algorytm wykazuje „znaczącą dyskryminację” – podaje serwis bbc.co.uk.
Zdaniem badaczki algorytm Google’a kojarzy imiona męskie noszone przez afroamerykanów z reklamami dotyczącymi przestępczości. Może to wpłynąć na „rasowe uprzedzenia w społeczeństwie” – sugeruje Sweeney. Jak to najprościej sprawdzić? Wystarczy wpisać imiona takie, jak: Leroy, Kareem i Keisha i zobaczyć, że pokazuje się reklama z takimi hasłami, jak „aresztowany” – czytamy w serwisie.
Google twierdzi, że nie „prowadzi profilowania rasowego” oraz że posiada wewnętrzne przepisy, które nie pozwalają na wyświetlanie reklam obrażających organizacje, grupy osób czy jednostki. Według internetowego giganta to reklamodawcy decydują, jakie słowa kluczowe maja być powiązane z ich reklamą.(kg)