Agencje zatrudniają jak firmy
W grudniowym raporcie PRoto.pl przeanalizowało 117 ofert pracy – dokładnie tyle samo, co w styczniu, lutym i marcu 2009 roku. W ostatnim miesiącu zeszłego roku agencje wykonały znaczącą woltę: najczęściej chciały zatrudniać specjalistów, których przez cały miniony rok poszukiwały najrzadziej. Duży popyt na specjalistów to kolejne podobieństwo między początkiem 2009 a końcem 2011 roku.
Kliknij, aby powiększyć
Pod koniec 2011 roku powtórzyła się sytuacja z 2008 roku, kiedy to od września stopniowo spadała liczba ogłoszeń dla PR-owców, a w grudniu pojawiło się jedynie 87 ofert. Wtedy zjawisko to okazało się zwiastunem recesji w 2009 roku. Dla porównania we wrześniu 2011 roku odnotowaliśmy 184 ogłoszenia. Po 3 miesiącach liczba ta stopniała do 117 ofert – i był to najsłabszy wynik w 2011 roku.
Liczba ogłoszeń zaczęła spadać wraz ze zmniejszeniem popytu agencji na praktykantów i stażystów. W sierpniu i wrześniu na praktyki i staże w agencjach poszukiwano 40 osób. Liczba ta stopniowo spadała aż do grudnia, gdy tego typu ofert było już tylko 15. Specjaliści chcący pracować w agencjach mogli natomiast liczyć na 16 ofert.
Również firmy, tak samo jak przez cały 2011 rok, najczęściej poszukiwały pracowników na tego typu stanowiska. Liczba ogłoszeń z firm dla specjalistów zmalała jednak z 34 ofert w październiku do 20 ofert w grudniu. Nie zmienił się natomiast popyt na managerów i dyrektorów. Zarówno w listopadzie, jak i grudniu czekało na nich 10 ofert.
Znów w grudniu najwięcej ogłoszeń pochodziło z Mazowsza, a zwłaszcza z Warszawy. Tak samo jak w ubiegłym miesiącu, poza województwem mazowieckim najwięcej ofert pochodziło z województw dolnośląskiego i wielkopolskiego. Na poniższej infografice pominięto 3 ogłoszenia – 2 dotyczące pracy w więcej niż jednym województwie oraz jednego dotyczącego pracy zdalnej.
W ostatnim miesiącu 2011 roku pracodawcy byli konsekwentni w stawianiu wymagań dotyczących znajomości języków obcych – w ofertach pojawiały się wzmianki dotyczące jedynie angielskiego (w 91 ofertach) i niemieckiego (w 10 przypadkach).
W większości ogłoszeń zamieszczanych przez agencje nie było informacji o branżach, którymi mieliby się zajmować poszukiwani PR-owcy. Taka informacja pojawiła się w 8 ofertach. 3 ogłoszenia dotyczyły agencji zajmujących się marketingiem, w dwóch przypadkach chodziło o branżę IT. Po jednym ogłoszeniu odnosiło się do pracy dla branży medycznej, motoryzacyjnej i kanału telewizyjnego.
W przypadku firm najwięcej ogłoszeń pochodziło z branży doradczo – szkoleniowej (6 ofert), IT, marketingowej, finansowo-ubezpieczeniowej oraz od organizacji pozarządowych (po 5 ofert).
W grudniu, tak jak w pozostałych miesiącach 2011 roku, najpopularniejszym źródłem ogłoszeń było PRoto.pl. W naszym serwisie pojawiło się 61 proc. wszystkich ogłoszeń opublikowanych w tym okresie. Popularnymi źródłami ogłoszeń były także serwisy pracuj.pl, infopraca.pl i jobmatch.pl.
Komentarz Kingi Kubiak, Dyrektor Wydawniczej PRoto.pl
Końcówka 2011 roku wygląda jak początek recesyjnego w branży 2009 – ofert jest dokładnie tyle samo. Z jednej strony to dobry znak – jest ich w końcu więcej niż w grudniu 2008, zwiastującym kryzys; z drugiej jednak – nieuchronnie świadczy to o załamaniu rynku i tym, że widmo kolejnej fali kryzysu można przełożyć już na fakty i liczby.
Ciekawostką, i to o bardzo pozytywnym wydźwięku, w tym kontekście jest jednak to, że w trudnym momencie nie szuka się praktykantów, a specjalistów. Znaczyłoby to, że branża się doskonali, że doskonali się wiedza klientów o tym kogo i za jakie pieniądze zatrudniają. Jak wyglądały zarobki w minionym roku zobaczymy już zresztą niedługo – dziś zaczynamy badanie, które pokaże, czy specjaliści mogą liczyć na godziwą zapłatę.
Interesuje Cię nie tylko liczba ogłoszeń dla PR-owców, ale także ich wynagrodzenie? Weź udział w naszej ankiecie o wynagrodzeniach