„Stojąc przed pędzącym pociągiem czy w obozie koncentracyjnym?” – w jakich innych niebezpiecznych i nieodpowiednich miejscach ludzie są zdolni zrobić zdjęcie typu selfie, by stać się jeszcze bardziej pomysłowym i oryginalnym? Jak mawia pokolenie Milenium: „Ty nie możesz?” – czytamy na łamach Time.
Olivia Waxman w swoim artykule wymienia kilka najbardziej nieodpowiednich momentów, w których ludzie potrafili sobie zrobić „selfie”. Na przykład „po dziś dzień policja poszukuje mężczyzny, który zrobił sobie zdjęcie z bykiem w trakcie ucieczki podczas festiwalu gonitwy z bykami w Pampelunie. Po tym zdarzeniu, posiadanie aparatów w takcie imprezy zostało zabronione dla zwiększenia bezpieczeństwa” – napisała Waxman.
To nie koniec pomysłowości szalonych entuzjastów selfie. Jak pisze autorka, „fan, który chciał zrobić błyskawiczne fotkę ze swoim idolem podczas Tour De France, „wyskoczył na drogę, narażając na niebezpieczeństwo innych rowerzystów”. Swoje niezadowolenie zaistniałą sytuacją wyraził jeden z uczestników Tour de France na Twitterze: „I stoi taki jeden plecami do ciebie na środku drogi, żeby tylko zrobić zdjęcie, podczas gdy dwustu rowerzystów prawie wjeżdża na niego” – czytamy w Time.
Waxman komentuje także inne, nie mniej nieodpowiedzialne sytuacje, których jednak autor zdjęcia musiał ponieść konsekwencje swojej głupoty: „chłopak, który chciał sobie zrobić selfie w pobliżu pędzącego pociągu, został kopnięty w głowę przez konduktora”. Autorka wspomina także o zdjęciach robionych z nieboszczykami leżącymi w trumnie podczas pogrzebu, podczas porodu, podczas jazdy samochodem, czy również w trakcie czyjejś próby samobójczej: „Kobieta zrobiła sobie zdjęcie w trakcie przechwycenia przez policjantów samobójcy, który chciał skoczyć z Brooklyn Bridge” – czytamy w Time. (kd)