Metro w Paryżu jest krytykowane za nieprzystosowanie do potrzeb osób z niepełnosprawnościami przed Igrzyskami Paraolimpijskimi – przekazuje bbc.com. Wydarzenie odbędzie się na przełomie sierpnia i września 2024 roku.
Jak czytamy, organizacja charytatywna reprezentująca osoby z niepełnosprawnościami APF France Handicap określiła sytuację jako „absolutnie skandaliczną”. Nazwała francuskie metro „wielką czarną plamą”, która odznacza się na mapie Paryża. Z kolei użytkownicy wózków inwalidzkich określili brak dostępności w metrze źródłem „wstydu” tego kraju. Według źródła Paryż spodziewa się 350 tys. odwiedzających osób z niepełnosprawnościami w związku z rozgrywkami sportowymi.
Nicolas Mérille, krajowy doradca APF ds. powszechnej dostępności, powiedział, że władze nie wprowadziły trwałych zmian w celu poprawy warunków dla osób z niepełnosprawnościami w paryskim metrze – dowiadujemy się.
Pomimo tego, że do poręczy w podziemnej kolei miejskiej dodano znaczniki w alfabecie Braille’a i wprowadzono komunikaty dźwiękowe, to wciąż tylko jedna z 16 linii metra jest w pełni przystosowana do potrzeb osób poruszających się na wózkach. Niedogodności dotyczą m.in. dostępności wind, bezstopniowego dostępu i braku przerw między pociągami i peronami – donosi źródło.
Bbc.com informuje, że prezes Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego powiedział, że rozumie „frustrację” w związku z zaistniałą sytuacją i przyznał, że on również jest nią rozczarowany. Jednocześnie stwierdził, że wprowadzenie większej liczby ulepszeń wymagałoby zmiany prawa i „monumentalnych” nakładów finansowych. Wskazał również na „ogromne inwestycje” władz w miejskie autobusy.
Rzecznik Grupy RATP, czyli operatora transportu miejskiego w Paryżu, powiedział, że sieć metra w tym mieście jest „bardzo stara” i stanowi jedną z najgęstszych konfiguracji na świecie, co utrudnia i zwiększa koszty wprowadzania zmian – czytamy.
Autorzy artykułu powołują się na wypowiedź influencera reprezentującego osoby z niepełnosprawnościami Arthura Baucherona. Stwierdza on, że korzystanie przez niego z francuskiego metra jest „prawie niemożliwe”. Podkreśla również, że czasami musi jechać nawet trzema autobusami, aby dotrzeć do celu. Dodaje, że niekiedy przemieszczanie się od punktu A do punktu B bez pomocy taksówek jest niemożliwe.
Baucheron informuje portal źródłowy, że „londyńskie metro jest bardziej niezawodne, a ponad 1/3 z 272 stacji metra jest dostępna dla wózków inwalidzkich”. Zwraca on również uwagę, że w Anglii „mają plan zastępczy dla wózków inwalidzkich” w przypadku, kiedy dana linia zostanie zamknięta. Podkreśla, że Francja nie oferuje alternatyw w awaryjnych sytuacjach, a osoby z niepełnosprawnościami muszą wówczas polegać na autobusach.
Przed przyznaniem Paryżowi prawa do organizacji igrzysk w 2017 roku, organizatorzy obiecywali, że miasto będzie charakteryzować się „dostępną infrastrukturą i postawami godnymi najczęściej odwiedzanego kraju na Ziemi” – dowiadujemy się. (an)