Firmy coraz częściej promują się w social mediach, nie zawsze jednak udaje się uniknąć wpadek. PRdaily.com przytacza 10 najgorszych błędów marek.
Jak czytamy, American Apparel pomylił fajerwerki z wybuchem promu kosmicznego. Marka użyła konta w serwisie Tumblr, żeby uczcić Dzień Niepodległości. Opublikowano zmodyfikowane zdjęcie eksplozji promu kosmicznego Challenger, w wyniku której zginęło wszystkich siedmiu członków załogi. Obraz opisano tagami #Smoke i #Clouds. Publikacja spotkała się z falą krytyki, a marka tłumaczyła się tym, że Social Media Manager urodził się po katastrofie i nie rozpoznał zdjęcia. Delta z kolei zaliczyła wpadkę z żyrafami. Żeby pogratulować zespołowi z USA zwycięskiego gola w meczu z Ghaną, opublikowano tweet z obrazkami przypisanymi obu drużynom: Stany Zjednoczone ze Statuą Wolności, Ghana z żyrafami. Szybko okazało się jednak, że zdjęcie przedstawia żyrafy… z Kenii.
DiGiorno skompromitowało się, gdy użyło hashtagu #WhyIStayed w kontekście sprzedaży pizzy. Gdy gracz NFL, Ray Rice, został zawieszony za przemoc wobec żony, kobiety zaczęły dzielić się na Twitterze opowieściami na temat toksycznych relacji, używając właśnie hashtaga #WhyIStayed. DiGiorno kierowało się trendami, ale nie zapoznało się z kontekstem. GAP natomiast reklamował swoją kampanię na Twitterze, używając hashtaga #DressNormal. Działania marki uznano za banał, a sprzedaż spadła – mimo że intencją było dotarcie do szerszej grupy klientów.
LG drwiło z iPhone’a, gdy toczył się spór, czy iPhone 6 Plus może się zginać. LG we Francji tweetowało wtedy: „Nasze telefony nie muszą się zginać, są naturalnie zakrzywione;)”. Jak się okazało, tweet opublikowano, używając iPhone’a. PMorgan Chase wpadł z kolei na pomysł zorganizowania na Twitterze Q&A z wykorzystaniem hashtaga #AskJPM. Bank uświadomił sobie jednak konsekwencje związane z manipulacją na rynku finansowym, kiedy w odpowiedzi na prośbę o tweety spotkał się ze sprzeciwem. Z akcji więc zrezygnowano przed rozpoczęciem. Na pomysł z Q&A wpadła również marka Ventra, co okazało się kompromitacją. Klienci, zamiast zadawać pytania, postanowili podzielić się lekceważącymi komentarzami.
Smucker natomiast usuwał z Facebooka krytykę dotyczą sprzeciwu wobec obowiązku etykiet GMO. Reakcja oczywiście nie pozostała niezauważona. Z kolei US Airways w odpowiedzi na krytyczny tweet opublikowało zdjęcie nagiej kobiety, zabawiającej się z modelem samolotu. Wpadkę wykryto po kilku godzinach, więc zanim wpis usunięto, został wiele razy udostępniony. Od tego czasu firma nie używa konta na Twitterze. Marka Victoria’s Secret z kolei spotkała się z falą krytyki po rozpoczęciu kampanii „The Perfect Body”. Uznano, że pokazanie chudych modelek wpędza kobiety w kompleksy. W odpowiedzi na Twitterze powstał hashtag #iamperfect, a marka otrzymała petycję, by zakończyć kampanię. Hasło zmieniono na „A Body for Every Body” – czytamy. (mb)