Na Facebooka wchodzi się zawsze, na LinkedIna w pracy. Twitter przeżywa oblężenie w przerwie od niej – czytamy w prdaily.com.
Przy typu analizach warto wziąć pod uwagę rodzaj platformy, region, cel (liczba kliknięć lub udostępnień) i grupę docelową. Szczegóły w formie infografiki przedstawił portal.
I tak, Facebooka internauci używają w pracy, w domu, na smartfonach i przez komputer stacjonarny. Najlepszy czas na udostępnianie postów waha się tu między 12 – 13 w weekend. W środę warto robić od między 15 i 16, we wtorki i piątki od 13 do 16.
Na Twittera użytkownicy wchodzą z reguły w domu i podczas przerw w pracy. Przedziały godzinowe w tym wypadku to: 12 – 15 po południu od poniedziałku do piątku. 17-18 w środy. Działania w serwisie natomiast nie przyniosą pożądanych efektów w sobotę i niedzielę.
LinkedIn to platforma dla profesjonalistów, a oni mają tendencję do używania go w godzinach pracy. Tu przedział czasowy wygląda następująco: 7:30 – 8:30 rano, 17-18 po południu we wtorki, środy i we czwartki.
Instagrama internauci odwiedzają od poniedziałku do czwartku praktycznie cały czas, z wyjątkiem 15 i 16. (mw)
Kliknij, aby powiększyć.