Premiera nowej figurki miała miejsce podczas targów zabawek w Norymberdze. Postać jest młoda i uśmiechnięta, występuje wraz z psem pomocnikiem. Jak czytamy w The Guardian, w przypadku duńskiego producenta można mówić o swego rodzaju przełomie. Do tej pory nie był on zbyt otwarty na promowanie zagadnienia różnorodności, przez co spotkał się z krytyką ze strony organizacji #ToyLikeMe – wzywającej do lepszej reprezentacji niepełnosprawności na rynku zabawek.
Źródło: Twitter
Zainicjowana przez organizację pod koniec roku kampania lobbowała, by Lego otworzyło się na tę tematykę. Firmę dodatkowo miało przekonać ponad 20 tys. podpisów. Początkowo koncern nie był jednak przychylnie nastawiony do tego pomysłu. Podkreślał przy tym, że „strategia marki opiera się na tym, że to dzieci mogą wybrać sposób korzystania z klocków, tak by budować własne historie”. Miała być to odpowiedź na stanowisko współzałożycielki #ToyLikeMe. W artykule dla The Guardian przedstawicielka organizacji Rebecca Atkinson napisała bowiem: „ Marka wyklucza 150 mln dzieci niepełnosprawnych na całym świecie, bo nie robi nic, by ta grupa była reprezentowana w zestawach. A to przecież takie silne marki, jak Lego mogą wykorzystać swój potencjał, by promować różnorodność”.
Jak czytamy dalej, nowa figurka pojawi się w zestawie ze sprzedawcą lodów, rowerzystą i osobami piknikującymi. (mw)