Czerwone piętrowe autobusy w Londynie funkcjonują jako mobilne billboardy. Co więcej, dostarczają targetowane reklamy na smartfony – czytamy w theverge.com.
Czas podróży autobusem po Londynie i tym samym okres „niezrobienia niczego” wynosi średnio 17 minut. Okazuje się, że marketerzy mogą na tym skorzystać. Bowiem w marcu 2016 roku technologia beaconów wykorzystujących Bluetooth została użyta do wysyłania reklam na urządzenia mobilne pasażerów – podaje źródło.
Jak informuje serwis, projekt został stworzony przez reklamowego giganta Exterion oraz twórcę aplikacji Mapway i polega na tym, że użytkownicy Bus Times Londyn App mają otrzymywać reklamy, które „wykorzystują dokładny fizyczny kontekst odbiorcy”. Reklamy dotarły do użytkowników Androida na początku tego roku, w tym tygodniu uruchomiono je również na iOS.
Chociaż używanie technologii pozwalającej na śledzenie lokalizacji użytkowników i dostarczanie stargetowanych reklam wydaje się naruszać prywatność, zakres projektu jest ograniczony – działa tylko wtedy, gdy użytkownik korzysta z odpowiedniej aplikacji. A jest wiele aplikacji turystycznych dla Londynu – czytamy.
Dalej dowiadujemy się, że za pośrednictwem aplikacji do użytkowników dostarczane są aktualne informacje o podróży w czasie rzeczywistym. To przydatne, zwłaszcza jeśli jesteś nowy w mieście – zaznacza autor tekstu, James Vincent.
Proxama, firma, która pomogła zainstalować beacony w londyńskich autobusach w lutym ubiegłego roku podkreśla, że projekt umożliwia reklamodawcom „rozpocząć zatrzymywanie wzrostu popularności zjawiska adblockingu na urządzeniach mobilnych”.
Firma dodaje również, ze współczynniki klikalności są „siedem razy wyższe” niż te dla tradycyjnych reklam w aplikacjach. Można interpretować to w ten sposób, ze użytkownicy będą otrzymywali bardziej odpowiednie i interesujące reklamy – dodaje Vincent.
Jednak prawdopodobnie dla wielu nie jest to warte ceny za bycie śledzonym – czytamy na koniec. (ak)