Francuska gazeta nie chce być tubą propagandową wobec działań tzw. Państwa Islamskiego. Ten ruch pozwoli też uniknąć gloryfikacji zamachowców w oczach islamistów – czytamy w thewashingtonpost.com.
Jérôme Fenoglio, redaktor naczelny Le Monde, nazwał to „pierwszym aktem oporu” wobec działań ISIS. Dziennikarze chcą też uspokoić niepokoje społeczne we Francji. Taki apel gazeta wystosowała po zamachu na kościół w Normandii, w którym terroryści zamordowali księdza Jacques’a Hamela.
Szef dziennika podreślił, że narastająca fala terroryzmu wymusza zmiany w dotychczasowym relacjonowaniu tych zdarzeń. Zgodnie z zapowiedzią zarówno w drukowanej, jak i internetowej wersji dziennika nie będą publikowane wizerunki zamachowców ani żadne oświadczenia, w których dżihadyści przyznają się do inspirowania ataków. (mw)