Brytyjski dziennik Daily Mail opublikował niedawno tekst, który opatrzono nagłówkiem atakującym trzech sędziów Wysokiego Trybunału (High Court) jako „wrogów narodu”.
Orzekli oni, że do rozpoczęcia formalnego procesu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej potrzebna jest zgoda obu izb parlamentu. Część brytyjskich gazet (w tym, między innymi, Daily Mail) skrytykowała sędziów i tym samym sugerowała, że nadużyli oni swojej władzy i sprzeciwili się wyrażonej w referendum woli Brytyjczyków – pisze theguardian.com.
Screen: twitter.com
Krytyczne nagłówki skomentował też Bob Jones, ojciec sześciolatka i fan klocków LEGO. Duńska firma od kilku lat prowadzi wraz z Daily Mail promocję, w ramach której rozdawała niewielkie darmowe paczki klocków. Jones w oświadczeniu zamieszczonym na fanpage’u LEGO stwierdził, że firma powinna odciąć się od współpracy z gazetą, która forsuje radykalny światopogląd i zrzuca winę za wszystkie nieszczęścia na imigrantów oraz, ostatnio, nawet sędziów. Duńska firma kojarzy się Jonesowi raczej z przełamywaniem barier oraz rozwijaniem dziecięcej wyobraźni i kreatywności, a nie z gazetą, która wypisuje kłamstwa o ludziach. „Nawet mój sześcioletni syn rozumie, że to, co oni wypisują, jest niewłaściwe” – napisał Jones.
Screen: facebook.com
Post Jonesa udostępnił profil kampanii Stop Funding Hate, której celem jest zniechęcenie reklamodawców do współpracy z gazetami, które wykorzystują mowę nienawiści – między innymi z The Sun, Daily Express i ze wspomnianym Daily Mailem. Dzięki udostępnieniu wiadomość Jonesa otrzymała ponad 24 tys. reakcji.
Na sprawę zareagowało LEGO, które odpowiedziało zarówno pod postem Jonesa, jak i przedstawicielom kampanii Stop Funding Hate, że zakończyło współpracę z Daily Mailem i nie ma w planach przeprowadzać żadnych akcji promocyjnych z tą gazetą w przyszłości.
Screen: facebook.com
Screen: twitter.com
Przedstawiciel duńskiej firmy zapytany przez brytyjskiego Observera potwierdził, że LEGO zerwało współpracę z Daily Mailem po otrzymaniu wiadomości od Jonesa – czytamy na theguardian.com. Financial Times na swojej stronie z kolei pisze, że wydawcy Daily Maila obawiają się, że inni reklamodawcy mogą zrobić to samo, co LEGO.
(mp)