Jak informuje techcrunch.com, Facebook prowadzi testy opcji „downvote” w komentarzach w serwisie. Ma ona pozwolić użytkownikom na oznaczanie niewłaściwych wpisów pod postami na portalu.
Rzecznik platformy Marka Zuckerberga powiedział w rozmowie ze źródłem, że motywacją do stworzenia tej funkcji jest znalezienie sposobu na to, aby internauci mogli dawać Facebookowi sygnał, że dany komentarz jest nieodpowiedni, nieuczciwy lub wprowadza w błąd – czytamy.
Źródło: twitter.com/TaylorLorenz
„Nie testujemy reakcji »nie lubię tego«. Badamy opcję, dzięki której ludzie mogą przekazywać nam opinie na temat komentarzy pojawiających się pod publicznymi postami na portalu. Ta funkcja jest dostępna tylko dla niewielkiej grupy osób w Stanach Zjednoczonych” – źródło cytuje oświadczenie rzecznika Facebooka.
Jak to działa? W testowej wersji po kliknięciu „downvote” komentarz zostaje ukryty, a użytkownik może zaznaczyć jedną z dodatkowych opcji: „obraźliwy”, „wprowadzający w błąd” czy „nie na temat”. To ma pomóc Facebookowi w określeniu, czy dany wpis jest nieodpowiedni, ma cechy fake newsa lub jest po prostu nieistotny – czytamy.
Źródło: twitter.com/hudlersocial
Źródło podaje, że według wyjaśnień przedstawicieli serwisu, test funkcji „downvote” jest krótkoterminowy i nie ma wpływu na ranking komentarzy, postów czy stron. Został zaprojektowany tak, aby to, czy ktoś skorzysta z nowej opcji, widziały tylko osoby z zespołu Facebooka, a nie komentujący. Użytkownicy nie widzą, czy ktoś zastosował funkcję „downvote” wobec danego wpisu – czytamy dalej. Przycisk pojawia się tylko przy publicznych postach publikowanych przez strony – dodaje źródło.
Jak pisze techcrunch.com, w ramach testów z nowej funkcji korzysta około 5 proc. użytkowników ze Stanów Zjednoczonych, którzy mają urządzenia z systemem Android i używają Facebooka w języku angielskim. (pp)