Bloomberg podaje, że Statoil ASA, norweski koncern paliwowy, planuje zmienić nazwę na Equinor, by odciąć się od członu „-oil” (ang. ropa). Celem jest zakomunikowanie inwestorom, że spółka chce zająć się czymś więcej niż produkcja paliw – „nowymi rozwiązaniami energetycznymi”. Jon Erik Reinhardsen, prezes spółki, ogłosił planowany rebranding w związku z niedawno zapowiedzianą strategią, która zakłada dążenie do obniżenia poziomów emisji dwutlenku węgla – pisze źródło.
Człon „equi-” wiąże się z ideami równości i równowagi (ang. equity i equilibrium). Cząstka „-nor” odwołuje się z kolei do większościowego udziałowca spółki, Norwegii, do której należy 67 proc. udziałów – czytamy.
Źródło: statoil.com
By koncern zmienił nazwę, muszą się jednak stać dwie rzeczy. Po pierwsze, zarząd powinien przegłosować nową nazwę podczas spotkania, które odbędzie się 15 maja 2018 roku. Jak czytamy, rząd norweski ogłosił, że przychyli się do zmiany. Po drugie, według Bloomberga słowo „Equinor” musi zostać uwolnione – aktualnie prawa do niego ma firma weterynaryjna zarejestrowana w Oslo. W najbliższym czasie ma się to jednak zmienić – pisze źródło.
(mp)
