Po pokazie kolekcji Moschino na wiosnę 2019 młoda norweska projektankta Edda Sofie Gimnes oskarżyła markę o plagiat. Jeremy Scott w odpowiedzi wystosował oświadczenie, w którym zaprzecza tym zarzutom – opisuje harpersbazaar.com.
Jak czytamy, w nowej kolekcji włoskiego domu mody pojawiły się ubrania z wzorem przypominającym „popisanie” grubym mazakiem. Dzień po pokazie młoda projektantka z Norwegii napisała na Instagramie, że projekty są kopią jej pomysłów. Opublikowała zdjęcia z pokazu Moschino zestawione ze swoimi projektami. Do zdjęć dodała długi komentarz, w którym wyraziła swoje rozczarowanie. „Czuję się okropnie, wiedząc, że ktoś świadomie użył moich dwóch projektów – SS16 i SS17 jako wzorów do stworzenia kolekcji i nie wspomniał o mnie ani słowem” – napisała.
Źródło: instagram.com/edzgimnes
Dalej czytamy, że dyrektor kreatywny Moschino Jeremy Scott wystosował w tej sprawie oświadczenie, w którym wyjaśnił, że inspiracją do kolekcji były archiwalne projekty marki. Scott pokazał je w Stories na Instagramie.
Gimnes zamieściła na Instagramie kolejny wpis, w którym wyjaśniła, że w 2017 roku spotkała się z przedstawicielem Moschino i przedstawiła swoje prace. Podkreśliła, że część sylwetek z pokazu marki jest podobna do jej projektów. Dalej napisała jednak, że „nie zamierza już marnować czasu i energii na zajmowanie się tą sprawą” i zamierza dalej ciężko pracować. Podziękowała także osobom, które wsparły ją w mediach społecznościowych – czytamy dalej.
Źródło: instagram.com/edzgimnes
(mb)