Periscope postanowił pozbyć się fałszywej aktywności ze swojej platformy – informuje socialmediatoday.com. Biorąc przykład z Instagrama i Facebooka, należąca do Twittera platforma ulepszyła swój regulamin i politykę antyspamową.
Źródło, powołując się na wpis z bloga Periscope, tłumaczy, że platforma zredefiniowała pojęcie spamu. Aktualnie zalicza do niego każdy masowy przejaw agresji, oszustwa, manipulacji czy aktywności, która zakłóca spokój innych użytkowników aplikacji. Zabronione jest sztuczne generowanie polubień, wpisów czy wyświetleń – czytamy.
Autor tekstu Andrew Hutchinson zauważa, że mogłoby się wydawać, że sztuczne zaangażowanie nie jest kluczowym problemem dla platformy, na której treści są widoczne w czasie rzeczywistym, jednak jest to kwestia, którą Periscope postanowiło się zająć. Źródło opisuje też, powołując się na techcrunch.com, że na YouTubie można np. znaleźć instrukcje, jak sztucznie zwiększać zaangażowanie czy korzystać z botów na Periscope.
Portal podaje, że aplikacja postanowiła ulepszyć także interakcje z użytkownikami i wprowadziła nową opcję zgłaszania spamu z poziomu konta. Czytamy, że ma to pomóc serwisowi poradzić sobie również z pozostałymi problemami, takimi jak niewłaściwe treści i komentarze publikowane podczas transmisji na żywo. (ak)