To, że sąd oczyścił kogoś z zarzutów dotyczących molestowania seksualnego nie znaczy, że taki sam werdykt wyda opinia publiczna. O tym, jak powinien zachować się teraz Al Gore – były wiceprezydent USA posądzany o napastowanie seksualne i następnie uniewinniony, czytamy na stronie ronntorossian.com.
Przede wszystkim powinien on przerwać ciszę – udzielić wywiadu, w którym wspomniałby o tym, jak łatwo można paść ofiarą fałszywych oskarżeń i o tym, jak zaskoczyły go działania oskarżycieli. Al Gore mógłby także uświadomić mediom parę ważnych kwestii: o tym, że nie było publiczności w pokoju przesłuchań, że osoby oskarżającej nie przebadano wykrywaczem kłamstw, a jej zeznania były sprzeczne. Autor artykułu doradza także, aby były wiceprezydent zaprezentował nowe „ja” i wyjaśnił, co teraz zamierza robić, jak skorzysta na tym społeczeństwo i środowisko. Dzięki opowiedzeniu historii swoich wzlotów i upadków Al Gore sprawiłby, że prywatny obserwator zacząłby się z nim utożsamiać. Wreszcie były prezydent powinien działać tak, aby zmienić zakres tematów związanych z jego osobą. Wyszukiwarki internetowe będą podawały informacje dotyczące upokarzającej sprawy w sądzie do czasu, gdy zostaną one zastąpione doniesieniami o faktycznych działaniach Al Gore’a. (ks)