W Stanach Zjednoczonych doszło do serii zatruć spowodowanych bakterią E.coli. W ciągu dwóch tygodni objawy wystąpiły u 49 osób. Większość z nich zgłosiła, że w ostatnim czasie odwiedziła sieć restauracji fast-food McDonald’s, gdzie zjadła jednego z popularnych w Ameryce burgerów – Quarter Pounder, w Polsce znanego jako McRoyal – pisze rmf24.pl. Businessinsider.com przyjrzał się zarządzaniu kryzysowemu sieci.
Według Amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), w ciągu dwóch tygodni w dziesięciu stanach USA zgłoszono co najmniej 49 przypadków zatruć spowodowanych bakterią E.coli. Ponadto, jedna z osób, u której wystąpiły objawy, zmarła. Do szpitala trafiło natomiast dziesięć osób, w tym dziecko, u którego stwierdzono zespół hemolityczno-mocznicowy, będący poważnym powikłaniem zatrucia – czytamy.
Jak podaje źródło, większość z poszkodowanych osób przyznała, że odwiedziła sieć McDonald’s, gdzie zjadła burgera Quarter Pounder (McRoyal). CDC poinformowało, że dochodzenie w sprawie zatruć „postępuje szybko”, a według wstępnych ustaleń źródłem zakażenia mogła być cebula.
Sieć restauracji fast-food w odpowiedzi na doniesienia wycofała w kilku stanach cebulę oraz kotlety wołowe. McDonlad’s napisało w oświadczeniu, że wspomniane warzywo zostało powiązane przez wewnętrzne dochodzenie z „jednym z dostawców obsługujących trzy centra dystrybucyjne” – dowiadujemy się.
Jak podał portal stacji CNBC, po doniesieniach o zatruciach spowodowanych bakterią E.coli cena akcji McDonlad’s w obrocie pozagiełdowym spadła o około 7 proc. – informuje źródło.
Businessinsider.com podkreśla, że przypadek McDonlad’s różni się od wielu podobnych incydentów innych sieci restauracji fast-food. Quarter Pounder jest bowiem kultowym burgerem marki, co ma duży wpływ na strategię naprawy wizerunku po kryzysie. Alexandra Leung, założycielka agencji marketingu żywności i napojów oraz PR w Singapurze i Honkongu, przekazała w rozmowie z portalem, że „jako klasyczna pozycja w menu, każda kwestia bezpieczeństwa żywności związana z Quarter Pounder może znacząco wpłynąć na zaufanie konsumentów i reputację marki”.
Leung zaznaczyła, że bardziej efektywną odpowiedź na kryzys mogą zapewnić ugruntowany system zarządzania bezpieczeństwem żywności w firmie i historia przeprowadzania rygorystycznych kontroli dostawców – czytamy.
Według Leung, McDonald’s powinien dokładnie sprawdzać praktyki stosowane przez swoich dostawców, a także, poza usunięciem wszystkich produktów mogących stanowić źródło zakażenia, jasno komunikować się ze swoimi klientami podczas całego procesu.
„Jasne informowanie o krokach podejmowanych w celu zapewnienia bezpieczeństwa żywności ma kluczowe znaczenie. To proaktywne podejście pomoże zapewnić klientów, że ich zdrowie jest najwyższym priorytetem. Przejrzystość ma kluczowe znaczenie dla odbudowy zaufania klientów, ponieważ pokazuje odpowiedzialność i zaangażowanie w ich bezpieczeństwo” – powiedziała Leung, cytowana przez źródło. (ao)
Źródło: rmf24.pl, Z McDonald’s do szpitala. Dziesiątki zatrutych, jedna ofiara śmiertelna w USA, 23.10.2024/ businessinsider.com, How McDonald’s can learn from other fast-food giants in recovering from the deadly E. coli outbreak, 23.10.2024