poniedziałek, 25 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościInteligentna konsumpcja i rola marek w obliczu "ekonomii w sam raz"

Inteligentna konsumpcja i rola marek w obliczu “ekonomii w sam raz”

Aż czterech na pięciu polskich respondentów odbiera zjawisko nadmiernej konsumpcji jako zagrożenie dla naszego społeczeństwa. 62 proc. polskich badanych uważa, że obecne modele ekonomiczne się nie sprawdzają, a 73 proc. jest zdania, że nasze społeczeństwo byłoby lepsze, gdyby ludzie w większym stopniu stawiali na współdzielenie. Najnowszy raport agencji Havas Worldwide „Nowy typ konsumentów i gospodarka oparta na współdzieleniu” wskazuje na nowe podejście do konsumpcjonizmu w odniesieniu do rozwoju gospodarczego i indywidualnych wyborów konsumentów oraz na role, jakie w tej rzeczywistości będą odgrywać marki.

Kupowanie a strach przed kryzysem

Choć większość Polaków twierdzi, że obecne modele ekonomiczne się nie sprawdzają, to jednak jest świadoma, że konsumpcja ma związek z miejscami pracy i stabilnością ekonomiczną. Być może dlatego aż trzy czwarte badanych w naszym kraju obawia się, że zmniejszenie konsumpcji będzie miało fatalne skutki dla rynku pracy, a blisko 70 proc.  kupowanie produktów postrzega jako swój patriotyczny obowiązek, ponieważ w ten sposób wzmacnia krajową gospodarkę.

Inteligentna konsumpcja

Raport pokazuje, że kluczem do rozwiązania problemu jest postawienie na bardziej inteligentną konsumpcję. Oznacza to odejście od zwiększania konsumpcji na rzecz poprawy jej jakości − tak twierdzi 88 proc. badanych z próby globalnej i 82 proc. respondentów w Polsce. Lepsza konsumpcja to aż dla 97 proc. Polaków nabywanie wyłącznie tych rzeczy, których naprawdę potrzebują. Aż 80 proc. badanych uważa, że najważniejszymi wskaźnikami lepszej konsumpcji są jakość i trwałość produktów. Postrzeganie jakości produktu przez badanych ma też bezpośrednie powiązanie z zaufaniem do producenta i wartości reprezentowanych przez daną markę.

Niechęć wobec nadmiernego konsumpcjonizmu nie wynika jedynie z troski o społeczeństwo i środowisko, powody są też bardziej osobiste: 52 proc. polskich respondentów przyznaje, że doskonale może się obejść bez większości posiadanych rzeczy. Obserwuje się odwrót od adorowania bogactwa i ostentacyjnej konsumpcji – aż 75 proc. ogółu badanych szanuje i podziwia osoby, które dążą do jej ograniczenia.

Coraz mniej osób uznaje za coś wstydliwego kupowanie rzeczy używanych – dziś tylko jeden na pięciu respondentów twierdzi, że nie lubi kupowania towarów z drugiej ręki. Wskazywane korzyści z takich zakupów to nie tylko oszczędność pieniędzy, ale też względy społeczne, jak ochrona środowiska czy zwyczajnie sentyment do rzeczy z „historią”.

Inteligentna konsumpcja to również nabywanie produktów od miejscowych wytwórców w celu wspierania lokalnej społeczności – 61 proc. ogółu badanych woli, jeśli to tylko możliwe, kupować bezpośrednio od indywidualnego producenta zamiast w sklepie czy w centrum handlowym.

Konsumenci zaczęli przedkładać ostrożność i pragmatyzm nad pogoń za przyjemnością czy skłonność do manifestacji konsumeryzmu. Używanie coraz częściej stawiają ponad posiadaniem, równowaga i zdrowy rozsądek zaczynają wygrywać z chęcią natychmiastowego zadowolenia i gratyfikacji” – zauważa Marek Staniszewski, chief strategy officer w Havas Worldwide w Polsce.

Nowy trend – współdzielić, nie posiadać

Dwie trzecie respondentów z próby globalnej uważa, że społeczeństwo byłoby zamożniejsze, gdyby ludzie w większym stopniu stawiali na współużytkowanie, a w mniejszym − na posiadanie. W Polsce z tym stwierdzeniem zgadza się aż 82 proc. badanych. Koncepcja współdzielenia zyskuje coraz większą popularność u przedstawicieli wszystkich pokoleń, chociaż najważniejszą rolę w eksperymentowaniu z formami współdzielenia i współużytkowania produktów odgrywa generacja osób w wieku od 16 do 34 lat. Do stwierdzenia, że społeczeństwo byłoby lepsze, gdyby ludzie w większym stopniu stawiali na współużytkowanie, przychyla się 75 proc. ogółu badanych. Atrakcyjność współdzielenia według respondentów w Polsce to dla 75 proc. przede wszystkim oszczędność pieniędzy, poczucie aktywności i własnej użyteczności (tak uważa 54 proc. badanych), ale również możliwość poznania nowych ludzi
(58 proc.) czy doświadczenie czegoś nowego (50 proc.).

Podkreślany w raporcie aspekt współdzielenia jest przejawem coraz wyraźniej widocznej postawy zrównoważonej. Współdzielenie pozwala na zaoszczędzenie pieniędzy, ponowne wykorzystanie dóbr, bycie bardziej przyjaznym planecie i wyrównywanie szans społecznych. Kształtuje także nowy model „ekonomii w sam raz”. „Współdzielenie, współużytkowanie przeciwstawiają się ekonomii gromadzenia i nadmiernej konsumpcji, z którymi sami konsumenci czują się coraz mniej komfortowo. Biznes nie może przejść obok tego obojętnie, jeśli myśli o swoim rozwoju w perspektywie długofalowej” – komentuje wyniki badań Mirella Panek-Owsińska, prezeska Forum Odpowiedzialnego Biznesu.

Rola marek do 2050 roku…

Gospodarka oparta na współdzieleniu została wskazana w raporcie jako trend zdecydowanie wzrastający, jednak kluczowym wyzwaniem konsumpcji opartej na współużytkowaniu jest zaufanie. Z badań wynika, że aż trzy czwarte respondentów z ogólnej próby chciałoby, aby rolę gwarantów produktów sprzedawanych online odgrywały marki. Niemal sześciu na dziesięciu badanych widzi marki jako pośredników między sobą a osobami, od których kupują lub którym sprzedają. W Polsce aż 94 proc. respondentów chciałoby, aby marki stanowiły gwarancję jakości i autentyczności produktów sprzedawanych przez internet, zaś 87 proc. uważa, że gwarancje marki powinny obejmować każdego, kto kupuje produkt, nie zaś tylko pierwszego nabywcę.

Znaczna większość respondentów oczekuje, że marki ułatwią przejście na konsumpcję bezpieczniejszą dla planety i zdrowia społeczności. Blisko 91 proc. ankietowanych podziwia firmy, które szukają sposobów mających pomóc klientom w ograniczeniu marnotrawstwa. Coraz większa liczba marek ułatwia swoim klientom odsprzedaż lub oddanie towarów, których ci już nie potrzebują. W Polsce 95 proc. badanych podziwia marki zachęcające swoich klientów do recyklingu/odsprzedaży produktów zakupionych od firmy, a 75 proc. uważa, że firma powinna pomóc klientom w odsprzedaży swoich towarów.

Zaprezentowane w raporcie globalne tendencje, obecne − jak się okazuje − także w Polsce, pokazują, że konsumpcja staje się działaniem nie tylko coraz bardziej inteligentnym, ale też coraz bardziej świadomym i dojrzałym. Wiele wskazuje na to, że konsekwencje promowanych jeszcze do niedawna natychmiastowości, jednorazowości czy dążenia wszelkimi środkami do stanu „przesytu” i „przestymulowania” okazały się dla współczesnych konsumentów po prostu nazbyt oczywiste i ocenione jednoznacznie negatywnie. „Wiele tworzących marki firm prędzej czy później będzie musiało zrewidować swoje podejście do tego, na czym właściwie polega ich misja i jakie wartości faktycznie zechcą w przyszłości promować. Umiar, gospodarność, solidność czy przezorność – czyli to, o czym jeszcze do niedawna nader często zapominano, powoli, ale konsekwentnie wracają do łask” – podsumowuje raport M. Staniszewski.

Pełna wersja raportu jest dostępna na blogu Havas Worldwide w Polsce

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj