Gazeta.pl pisze o orzeczeniu Komisji Etyki TVP, dotyczącym sprawy Przemysława Orcholskiego, do którego w czwartek dotarła Polska Agencja Prasowa. W orzeczeniu komisja uznała, że „pozaantenowe działania komercyjne” Orcholskiego godzą w dobre imię telewizji, będącej instytucją zaufania publicznego. Jednym z głównych zarzutów stawianych byłemu dziennikarzowi „Wiadomości”, o których kilkakrotnie pisała GW, jest działalność „lobbystyczna” założonej przez niego Akademii Telewizyjnej. Prowadzone w Akademii szkolenia, jak pisała GW, polegały między innymi na przekazywaniu informacji, jak wpływać na decyzje polityków, urzędników i jak skutecznie prowadzić lobbying. W rozmowie z PAP Orcholski wyraził swoje niezadowolenie z faktu, że komisja nie wysłuchała jego wyjaśnień w tej sprawie. „Ubolewam, że Komisja Etyki łamie podstawową zasadę etyki polegającą na wysłuchaniu obu stron konfliktu. Nikt ze mną na temat Akademii Telewizyjnej nie rozmawiał” – słowa Orcholskiego cytuje gazeta.pl. Strona internetowa gazety przytacza również wypowiedź prezesa TVP Jana Dworaka, że „do czasu wyjaśnienia sprawy Akademii Telewizyjnej Przemysław Orcholski nie ma wstępu do budynku telewizji”. Więcej…