Wielu analityków zauważa, że pomoc dla krajów dotkniętych tsunami będzie nie tylko testem amerykańskiej polityki zagranicznej, ale i okazją do poprawy wizerunku Ameryki w oczach muzułmanów” – napisała Rzeczpospolita. USA zaoferowały, że przeznaczą na pomoc ofiarom 350 mln dolarów. Natomiast Amerykanie, nie oglądając się na rząd, zebrali ponad 40 mln za pośrednictwem Czerwonego Krzyża. Wizerunek Ameryki mógłby się poprawić zwłaszcza w Indonezji, „która ma największą na świecie populację muzułmanów i gdzie w ostatnich paru latach narastały nastroje antyamerykańskie”.