We Wprost ukazał się artykuł poruszający temat wizerunku Polaków i innych narodowości w Stanach Zjednoczonych oraz prowadzonej przez nich działalności lobbingowej. Autorka artykułu zwraca uwagę na fakt, iż Polonia nadal boryka się z poważnymi problemami wizerunkowymi i nie potrafi prowadzić skutecznej polityki oraz lobbingu, mimo, że jest to szósta największa grupa etniczna w USA. „Popularność i prestiż grupy etnicznej to jedno, a zdolność pozyskiwania wpływów politycznych na rzecz własnej mniejszości i starej ojczyzny – to drugie. Ciężko jednak walczyć ze stereotypami bez jakiejkolwiek dźwigni politycznej, a skuteczny lobbing i należny udział we władzach stanowych i federalnych grupy etnicznej wychodzi znacznie lepiej, jeśli jest ona popularna” – czytamy w artykule Marty Fita-Czuchnowskiej. Autorka pisze o kampaniach marketingowych i informacyjnych prowadzonych przez rządy Irlandii czy Włoch. Joanna Bohdziewicz-Borowiec z biura kongresmana Rama Emanuela powiedziała, że „Polonia jest zbyt podzielona, by przeprowadzać takie kampanie, a Polska jest chyba zbyt biedna”. Natomiast gen. Rowny wielokrotnie zwracał „uwagę polskim politykom, że na przykład Czesi i Irlandczycy prowadzą w Waszyngtonie skuteczne kampanie public relations, a my nie sięgamy po takie podstawowe narzędzie polityczne. (…) W odpowiedzi słyszę zazwyczaj, że nas na to nie stać. Moim zdaniem, nas nie stać na to, by na promocję Polaków zabrakło pieniędzy” – mówił Rowny.