„Radom chciałby zostać bezpośrednim zapleczem dla Warszawy podczas mistrzostw Europy 2012” – czytamy na łamach Naszego Miasta Radom. Grzegorz Stępień, autor artykułu, zauważa, że lobbing na rzecz miasta prowadzi jego prezydent – Andrzej Kosztowniak, który znalazł się w składzie powołanego przez wojewodę mazowieckiego Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw Europy.
„Do realizacji ambitnych założeń brakuje wszystkiego: stadionu, boisk treningowych, hali, gabinetów odnowy biologicznej, hoteli” – pisze Stępień. Koszt budowy tego typu obiektów to ok. 220 mln zł, jak zauważa dziennikarz, to bardzo duża kwota. Prezydent chce wykorzystać na ten cel pieniądze z budżetu miasta, a także pozyskać Totalizatora Sportowego, Ministerstwo Sportu i być może innych inwestorów.(ml)