Promocja Trójmiasta – razem czy osobno?

W Dzienniku Bałtyckim możemy przeczytać wywiad z Weroniką Majchrzak, copywriterką z agencji PZL, na temat promowania Trójmiasta. Majchrzak pracowała nad koncepcją kampanii promocyjnej Gdańska. Pewną trudnością w promowaniu Trójmiasta jest jej zdaniem to, że miasta wchodzące w jego skład promowały się już oddzielnie.
Należałoby więc zacząć od znalezienia wspólnej platformy i budowania wspólnej strategii. „Egzekucyjnie można by te różne kampanie spinać w całość np. wspólnym hasłem, sposobem filmowania, budowanym klimatem itp” – radzi Majchrzak. Znalezienie USP (Unique Selling Proposition), czyli jednego podstawowego skojarzenia, to połowa sukcesu. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, co w oczach odbiorcy jest atutem produktu, jakie istotne dla konsumenta potrzeby ten produkt zaspokaja. Co łatwiej wypromować – Trójmiasto jako całość czy każde miasto osobno? „Te dwie drogi się nie wykluczają: można promować każde miasto osobno, a jednocześnie doprowadzić do tego, żeby te kampanie były spójne” – mówi Majchrzak.
Przy budowaniu strategii miasta powinny ustalić, jaki wizerunek chciałyby wypromować, by niepotrzebnie nie konkurować ze sobą, ale nie muszą robić tego całkowicie razem. „Można to robić jako Gdańsk, Gdynia, Sopot, a wspólna platforma tych działań dałaby efekt synergii”. (jcm)