Biznesowa intuicja

W programie „Pytanie na śniadanie” w TVP2 można było obejrzeć rozmowę z Agatą Tyszkiewicz, general managerem w Rowland Communications. Dyskutowano na temat roli intuicji w biznesie. Tyszkiewicz potwierdza, że niejednokrotnie podczas negocjacji zdarzało jej się korzystać z intuicji, szczególnie wtedy, gdy racjonalne rozważenie racji nie dało rezultatu, a trzeba było szybko reagować, by nie dopuścić do konfliktu.

Intuicja to – zdaniem Tyszkiewicz – nie tylko „coś, co nam w duszy śpiewa”, ale również suma doświadczeń, obserwacji i pewnego rodzaju „otrzaskania” w różnych sytuacjach biznesowych. Jej zdaniem kobiety i mężczyźni w odmienny sposób podchodzą do biznesu: „mężczyźni na ogół są bardzo rozsądkowi, bardzo racjonalnie podchodzą do pewnych rzeczy. Biznes w wydaniu męskim jest biznesem zaplanowanym: egzekwuje się pewne kroki, negocjuje kontrakty itd. w sposób – można powiedzieć – standardowy. Kobiety wprowadzają element emocjonalny. Wydaje mi się, że intuicja jest mocno związana z emocjami, czyli tym, co nam w duszy śpiewa i doradza zrobienie lub niezrobienie czegoś”. O sobie mówi, że jest kobietą w wydaniu męskim, ale w kobiecą intuicję wierzy. (jcm)