niedziela, 27 października, 2024

Gmina jak firma

Aby przyciągnąć zagranicznych inwestorów i turystów, a przy tym pokonać sąsiedzką konkurencję, jednostką terytorialną trzeba zarządzać jak działającą na wolnym rynku firmą, przekonuje Łukasz Sobiech w Gazecie Prawnej. Autor podkreśla, że „w obecnych czasach promocja urasta do jednego z najważniejszych zadań, jakie stoją przed samorządem”. Dlatego potrzebne są działania marketingowe i PR-owskie. Zwłaszcza, że instytucje odpowiadające za promocję Polski działają nieefektywnie, komentuje Mirosław Mikietyński, prezydent Koszalina.
Według autora artykułu, władze lokalne muszą pamiętać o tym, żeby promować nie siebie, a własny region. „Promocja musi – uzupełnia prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz – opierać się na realnych przesłankach, sięgając po realne atuty i zalety”. Działania popularyzujące region powinny być prowadzone wszędzie tam, gdzie można dostrzec potencjalnych partnerów biznesowych, nawet za granicą. Wie o tym Mikietyński. Dzięki jego działaniom Koszalin został uznany przez Chiny za jedno z osiemnastu miast na świecie i jedyne w Polsce miejsce, gdzie warto inwestować.
Do przyciągania kontrahentów i turystów władze lokalne mają wielki wybór środków promocyjnych, takich jak wymieniane przez prezydenta Rzeczowa, Tadeusza Ferenca prasę, radio, telewizję, czy Internet, a także targi, wystawy i konferencje. „Promocja nie jedno ma imię”, przypomina Wojciech Szczurek, zarządzający Gdynią. Dlatego wykorzystać można również filmy, foldery, billboardy, nie zapominając jednocześnie o inwestowaniu w oświatę i zadowolenie mieszkańców regionu, dodaje prezydent Gdyni. (ał)

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj