Prawda w PR i błędy popełniane przez specjalistów tej branży były tematem rozważań Jerzego Mosonia w Gazecie Finansowej. Autor za ważne uchybienie uznaje przekonanie, że nie ma większej różnicy między reklamą a PR oraz to, że fachowcy naginają prawdę do swych potrzeb. Uważa, że pokrzywdzeni są wtedy odbiorcy, którzy nie przestają odróżniać informacji od manipulacji. W reklamach zamiast czytelnych komunikatów informacyjnych pojawiają się półprawdy.
Autor uważa, że warto komunikować pełną prawdę, tak by nie zaszkodzić swojemu klientowi. Dobrym przykładem są tu sytuacje natychmiastowego reagowania podczas kryzysu. Źle podane informacje potrafią doprowadzić do upadku firmy.
Mosoń uważa, że bardzo ważna jest idea urzeczywistnienia symetrycznej, dwustronnej komunikacji między nadawcą i odbiorcą informacji: „firmy, które wyłożą środki na ten sposób prowadzenia relacji osiągną w przyszłości sukces”. (mk)