Zagrożony wizerunek Opola

Gazeta Wyborcza Opole informuje, że są powody, aby martwić się o wizerunek miasta, powszechnie znanego z festiwali, kabaretów i innych wydarzeń kulturalnych. Od dwóch lat w okresie karnawałowym nic się w Opolu nie dzieje. Miejski Ośrodek Kultury nie organizuje żadnych wydarzeń kulturalnych, pisze Anita Dmitruczuk. „Jest taka posucha, że chętnie wybrałbym się na jakiś koncert”, o zaistniałej sytuacji mówi jeden z Opolan. Autorka dodaje, że poza piwem w lokalnych pubach na mieszkańców nie czeka żadna rozrywka.

Na zarzuty dziennika Alicja Burska, odpowiedzialna za organizację imprez w Opolu, odpowiada, że „jeśli ktoś poszalał na sylwestra, a pod choinkę kupił dużo prezentów, to może nie chcieć wydawać pieniędzy na rozrywki kulturalne”. (ał)