Dziennik dowiedział się, że władze TVP znalazły dość kontrowersyjny sposób na poprawę wizerunku Patrycji Koteckiej. Wiceszefowa Agencji Informacyjnej telewizji publicznej, oskarżana przez media o manipulowanie informacjami, ma pojawić się jako gwiazda rozrywkowego programu, piszą Anna Nalewajk i Barbara Sowa.
Według dziennikarek Kotecka wystąpi w jednym z piątkowych programów „Szafa gwiazd”, gdzie będzie pokazywać własną garderobę i opowiadać o sobie. Interesujące wydaje się to, że dotychczas w programie występowały raczej gwiazdy estrady, takie jak Justyna Steczkowska czy Szymon Wydra, piszą autorki. Powołując się na opinie pracowników TVP dodają one, że o nagraniu wspomnianego programu zadecydowały władze telewizji. O komentarz do sprawy dziennikarki poprosiły także Anitę Gargas, nadzorującą programy publicystyczne w Jedynce. Oznajmiła ona, że nie może o tym rozmawiać i rzuciła słuchawką, informują Nalewajk i Sowa.
Czy taka forma ocieplenia wizerunku Koteckiej to dobra decyzja? Pytany o to Eryk Mistewicz, mówi, że wręcz przeciwnie. „TVP wybrała najgorsza z dróg rozwiązania problemu z wiceszefową agencji. Żeby poprawić swoje notowania Patrycja Kotecka powinna raczej wystąpić w roli menadżera profesjonalisty(…) A pokazywanie fatałaszków raczej jej zaszkodzi”- powiedział ekspert od wizerunku. (ał)